Na razie to by było na tyle?

W minionym tygodniu na rynku jabłek eksportowych odnotowano spore wzrosty cen jabłek. W przypadku odmiany Idared zwyżka ta wyniosła w zależności od firmy od 20 do nawet 30 groszy na kilogramie. Sadownicy ucieszyli się, że ten tren zwyżkowy to dopiero początek i ceny szybko dojdą do co najmniej 2,00 zł za kilogram.

Minął ponad tydzień i od tamtej pory ceny niewiele już wzrosły. Można wręcz powiedzieć, że uległy jedynie korektom cenowym i to tam, gdzie do tej pory było taniej. Maksimum cenowe praktycznie pozostało bez zmian. W chwili obecnej za jabłka w kalibrze 70+ można dostać w granicach od 1,40 do 1,50 zł za kilogram – owoce w dobrej kondycji z chłodni zwykłej lub jabłka z kontroli. Nieliczni za jabłka w karton bardzo dobrze wybarwione płacą do 1,60 zł/kg. Idared w nieco słabszej kondycji, m. in. z przechowalni skupowane są po 1,20 – 1,30 zł za kilogram.

Jak widać ceny jabłek od tygodnia nie zmieniły się i jak mówią eksporterzy na kolejne zwyżki cenowe będzie miało wiele czynników. Prawdziwego boomu cenowego w najbliższych tygodniach raczej jednak nie będzie.

PODOBNE

Ceny jabłek wyższe od cen bananów?

2018-01-24 15:36

Ceny jabłek w tegorocznym sezonie wystrzeliły tak, że są już wyższe od cen bananów. Te egzotyczne owoce można kupić za ok. 4,50 zł, a rodzime jabłka za ponad 5 zł – podaje se.pl. czytaj dalej

Ceny jabłek eksportowych wciąż rosną?

2018-01-23 16:15

Dziś, we wtorek, firmy z Mazowsza kupują jabłka eksportowe w następujących cenach: czytaj dalej

Jabłka robią się za drogie?

2018-01-23 14:01

Ceny jabłek rosną – dla sadowników zbyt powoli, dla eksporterów nieco za szybko. Trzeba zatem znaleźć kompromis. Czy w przypadku Red Jonaprince takie rozwiązanie zadowoli obie strony? czytaj dalej