Pospolite ruszenie na Idareda

2013-04-05 11:34

Na rynku trwa dosłownie walka o towar i jak się okazuje, pomimo ogromu owoców, przedstawiciele firm eksportowych nie mogą dokupić większych partii owoców. Wyrywają owoce sadownikom, którzy wcale nie są skorzy do sprzedaży.

Niecodzienna jak na ten sezon sytuacja doprowadziła w kończącym się tygodniu do podwyżek cen jabłek odmiany Idared średnio o 10 – 20 groszy na kilogramie. Obecnie za jabłka dobrej jakości w kalibrze 70+ z warunków kontrolowanej atmosfery można dostać od 1,10 do 1,30 zł/kg netto. Są już pierwsze firmy, które za dobry jakościowo towar gotowe są zapłacić nawet 1,40 zł/kg.
W przypadku dobrych jakościowo jabłek z chłodni zwykłej można dostać do 1,10 zł/kg netto. Jabłka Idared po gradzie, mało wybarwione można spokojnie sprzedać za 1,00 zł/kg netto.

Dobra passa dla Idareda trwa, a ceny są o wiele wyższe w porównaniu do cen choćby z końca marca. Eksporterzy mieli nadzieję, że podwyżki cen i zdrowy rozsądek sadowników zmotywuje ich do sprzedaży. Tak się jednak nie dzieje.

Producenci mają już zakodowane w swojej naturze, że czym jest drożej i popyt jest większy tym ich chęć do sprzedaży jest mniejsza. Sprzedaż zacznie się dopiero gdy znów eksport siądzie, a ceny pójdą w dół. Wtedy będą w panice otwierać komory i sprzedawać co się da i gdzie się da. Siedzę w tym interesie wiele lat i obserwuję jak co roku sytuacja się powtarza – mówi eksporter spod Grójca.

Zobacz więcej: Jabłka