Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Sady w Polsce do wycięcia?

2018-09-12 08:07

Polska może być zmuszona do ograniczenia produkcji jabłek, co wpłynęłoby na kondycję całego europejskiego rynku i ceny jabłek w kraju. Podniosłoby to rentowność, rokrocznie rosną bowiem koszty produkcji, w tym koszty pracy, a stawki płacone za jabłka proporcjonalnie się nie zwiększają.

Jak twierdzi Zbigniew Chołyk, prezes LubApple, też ośmielił się kilka razy powiedzieć, że powinniśmy w końcu zacząć dopłacać do karczowania sadów, a nie zakładania nowych. Mamy za dużo jabłek złej jakości. Uznaje się, że około połowa produkcji to jabłka deserowe, a połowa przemysłowe, ale w praktyce jest inaczej. Z około 4,5 mln ton, które Polska zbierze, około 1,5 mln ton będą to jabłka wyższej jakości, a więc nadające się do sprzedaży jako deserowe — mówi.

Mariusz Dziwulski, ekspert PKO BP, zwraca uwagę, że nie ma chyba sposobu, żeby w skali kraju zdecydować i ograniczyć produkcję, zwłaszcza że w wielu przypadkach wciąż jest ona opłacalna.

— Widać wzrost upraw, nie tyle powierzchni, ile sadów coraz bardziej wydajnych. Mamy duże wahania cen w ostatnich latach, jednak na rentowność produkcji należy patrzeć w długim okresie. Z rynku znikają mniejsze gospodarstwa, a większe inwestują w ochronę sadów przed skrajnymi warunkami pogodowymi, m.in. w nawadnianie. Jeżeli produkcja zacznie być do pewnego stopnia nieopłacalna, to naturalnie niektórzy sadownicy będą rezygnować z upraw. O takim mechanizmie mówiono też w przypadku wiśni i porzeczki. Produkcja tej ostatniej rzeczywiście może zostać ograniczona, plantatorzy zapowiadali karczowanie plantacji, bo ceny przez kilka ostatnich lat były bardzo niskie — twierdzi.

Zdaniem Zbigniewa Chołyka, rosyjskie embargo nie jest jedynym powodem sytuacji na rynku i nadpodaży owoców, ale także niedopasowanie do struktury popytu, co wynika właśnie z dużej liczby małych, niezorganizowanych w grupy sadowników. To oni prawdopodobnie zrezygnowaliby z prowadzenia biznesu, gdyby zaistniała taka odpłatna możliwość.

W obrębie grupy mamy poukładane, co i ile nasadzamy, i jak to się ma do zamówień, ale zorganizowanych producentów jest w Polsce około 15 proc., a to za mało, żebyśmy byli w stanie coś zdziałać w celu zmienienia struktury podaży w skali całego kraju. Bez rozsądnego zarządzania produkcją nie uporządkujemy tego rynku. Dalej będą drastyczne spadki cen i protesty — mówi szef LubApple.

 

Słowa kluczowe: jabłonie, sady jabłoniowe
Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem