To będzie rekordowy eksport jabłek do Rosji?
Ile wyeksportowaliśmy jabłek do Rosji w ostatnich sezonach?
Duży wpływ na wielkość eksportu ma produkcja jabłek w Polsce oraz w Europie południowo-zachodniej w danym sezonie. W 2010 roku zbiory jabłek w Polsce wyniosły zaledwie 1,878 mln ton, co wyraźnie odbiło się na eksporcie tych owoców do Rosji. Na wykresie 1 widać, że w okresie największego popytu na jabłka – w marcu, eksport tych owoców osiągną poziom 56,9 tys. ton, a ogółem, zgodnie z danymi Rosyjskiego Urzędu Celnego zdobytymi przez portal fresh-market.pl eksport jabłek do Rosji w 2011 wyniósł zaledwie 287,48 tys. ton.
W 2012 roku eksport jabłek do Rosji, był już znacznie większy i wyniósł ogółem 565,60 tys. ton. Na wielkości eksportu w ubiegłym roku zaważyła między innymi duża produkcja jabłek w Polsce. W 2011 roku zbiory jabłek były na poziomie 2,500 mln ton, a rok później, w 2012 roku już na poziomie 2,877 mln ton. Oba sezony pod względem produkcyjnym były dla wielkości eksportu korzystne, a w bieżącym sezonie 2012/2013 na plus dla polskich owoców ukształtowała jeszcze sytuacja w Europie – bardzo słabe zbiory i brak jabłek, które mogłyby konkurować z polskim towarem. To wyraźnie zaważyło na wielkości eksportu w ostatnich miesiącach 2012 roku. W listopadzie i grudniu eksport wyniósł odpowiednio 50,52 tys. ton i 61,90 tys. ton, co jak na tę porę roku jest wynikiem bardzo dobrym, wręcz rekordowym (wykres 2).
Początek bieżącego roku przyniósł kolejne niespodzianki, jeśli chodzi o wielkość eksportu. Już w styczniu eksport jabłek do Rosji przekroczył magiczną wartość 100,00 ton, czego nie spotykało się dotąd w poprzednich latach. Luty natomiast stanowił prawdziwy rekord nieosiągnięty nigdy wcześniej – 144,00 tys. ton jabłek wyeksportowane w 28 dni do Rosji.
Jak będzie w kolejnych miesiącach?
Wielkość eksportu do Rosji w lutym br. była aż o 80 proc. większa względem eksportu z analogicznego okresu zeszłego roku. Wówczas wyeksportowaliśmy do Rosji około 80,1 tys. ton tych owoców. Luty nie był jednak okresem wzmożonego popytu na owoce, podobnie jak marzec, w którym dopiero pod koniec miesiąca eksport wyraźnie ruszył. Brak alternatywnych rynków zmusza Rosję do kupowania właśnie u nas i może się okazać, że marzec i kwiecień będą stanowiły kolejne rekordy w eksporcie jabłek do Rosji, tym bardziej, że obecnie widać wyraźnie na rynku ożywienie w eksporcie i bardzo duży popyt na polskie jabłka ze strony rosyjskich odbiorców.
Polska ma w tym roku sporo szczęścia
Eksport jabłek w tym sezonie będzie rekordowy, rekordowe są jednak także zbiory. Jabłek jest jeszcze dużo i tylko od mądrości producentów i eksporterów zależy czy sezon ten zakończymy korzystnie, czy też nie.
Popyt na polskie jabłka jest wysoki, trzeba jednak pamiętać, że wszystko to dzięki bardzo słabym zbiorom jabłek we Włoszech, Francji i pozostałych krajach południowo-zachodniej Europy, które w normalnych sezonach stanowiłyby dla nas ogromną konkurencję.
Trzeba przyznać, że Polska ma w tym roku ogromne szczęście, bo nie wiadomo by było jak wyglądałby eksport jabłek z Polski, gdyby Włochy zebrały zamiast około 1,90 mln ton jabłek, około 2,30 - 2,40 mln ton jak w poprzednich sezonach, Francja zamiast 1,10 mln ton zebrałaby około 1,80 - 2,00 mln ton, a i w innych krajach w południowo-zachodniej Europie produkcja jabłek byłaby na zwykłym poziomie.
Zobacz więcej: Jabłka
Dane dotyczące eksportu jabłek w bieżącym sezonie
Eksport jabłek z Mołdawii do Rosji
Ile jabłek trzeba jeszcze wyeksportować?
