Hiszpania – malina nieźle, borówka gorzej
W hiszpańskiej prowincji Huelva właśnie startuje kampania malinowa. „Według naszych prognoz wszystko idzie dobrze pod względem ilości i jakości”, powiedział Francisco Sanchez, menager Onubafruit, który szacuje, że nadchodząca produkcja owoców jagodowych wyniesie 12 000 ton.
„Nasza firma jest liderem we wszystkich sprawach związanych z produkcją i marketingiem malin, głównie dlatego, że mamy bardzo dobre ekskluzywne odmiany i wystarczającą liczbę producentów, z którymi współpracujemy. Niektórzy mogą myśleć, że praca z dużą liczbą producentów jest trudna, ale z pewnością jest to jeden z naszych największych atutów. Sieci supermarketów wciąż się rozwijają, dlatego potrzebują większych dostawców, którzy mogą zagwarantować niezawodne dostawy. Widzimy, jak brak producentów może wpłynąć na pośrednictwo”- mówi kierownik tej firmy.
Chociaż konkurencja z Portugalii i Maroka była zaskoczeniem dla hiszpańskich producentów malin w ubiegłym roku, Francisco Sanchez nie wierzy, że przejmie ona prowadzenie od hiszpańskich producentów. „Owoce jagodowe w Portugalii z reguły zaczynają się później niż nasze, a warunki klimatyczne utrudniają wyprodukowanie tego produktu, podczas gdy Maroko, oprócz tego, że ma co najmniej jeden dzień dostawy dłuższy niż Hiszpania, ma bardzo niestabilną infrastrukturę polową. Przejęcie przywództwa od hiszpańskich malin będzie trudne ”- mówi.
Kilka miesięcy przed zbiorem borówek w Huelvie firma obecnie importuje te owoce od zagranicznych dostawców, aby zapewnić nieprzerwane dostawy przez cały rok. Według Francisco Sancheza „nadwyżka produkcji borówki w ubiegłym sezonie miała katastrofalne konsekwencje dla sektora”, a „ten rok będzie jeszcze gorszy” dodaje.
„W ostatnich latach Hiszpania posadziła zbyt wiele borówek, a światowa produkcja wzrosła szybciej niż popyt. W tym roku owoce chilijskie mają przybyć do Europy później niż zwykle, co zbiegnie się z początkiem naszej kampanii. Jednocześnie Maroko i Republika Południowej Afryki nadal zwiększają produkcję ”, mówi Sanchez.
Twierdzi się, że plantacje borówek w Hiszpanii już nie rosną, a niektórzy twierdzą, że nasadzenia są faktycznie likwidowane, ale według menagera Onubafruita rzeczywistość wygląda nieco inaczej: „Łatwiej jest wykorzenić lub sadzić truskawki lub maliny, ale w przypadku borówek wymagana inwestycja jest znacznie wyższa. Na szczęście nasza wiodąca pozycja w produkcji tego owocu, około 17 000 ton rocznie, pozwala nam przygotować się na kryzys, który wciąż jest daleki od szczytu.”
Zobacz więcej: Borówka amerykańska
Spada podaż malin
Eksport malin mrożonych po II kw. 2019 r.
Borówki wciąż tańsze niż rok temu
Peru – wzrost eksportu borówki wysokiej
Borówka wysoka coraz popularniejsza
