50 ton tureckich mandarynek cofnięte na rosyjskiej granicy
Rosyjska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rosselchoznadzor) zablokowała dwie partie owoców cytrusów, które drogą morską miały trafić na rosyjski rynek. Owoce ponoć były zainfekowane przez szkodniki.
W porcie "Kaukaz", w Kraju Krasnodarskim, zatrzymano statek "Olimpic", który przewoził ładunek prawie 50 ton tureckich mandarynek. Inspektorzy Rosselchoznadzor znaleźli wśród owoców żywe larwy śródziemnomorskiej muszki owocowej. Ładunek został wysłany z powrotem do Ankary wraz z transportem z innego statku - 20 tonami mandarynek zatrzymanych z tego samego powodu.
Od początku 2015 roku, w sumie zawrócono szesnaście partii owoców o łącznej masie około 345 ton, przy czym najwięcej z nich od momentu pogorszenia relacji na linii Moskwa - Ankara. W poniedziałek w porcie Noworosyjsk, cofnięto kolejne owoce - tym razem to 8 ton granatów, w których także wykryto szkodnika.
Rosja zastosowała sankcje na tureckie owoce i warzywa
czytaj dalej
Rosja: rośnie import owoców i warzyw z Chin
czytaj dalej
Hiszpania obawia się embarga na tureckie produkty
czytaj dalej
Rosja zakaże re-eksportu przez Białoruś?
Egipt oferuje Rosji alternatywę dla tureckich produktów
czytaj dalej