Uwaga!Nieuczciwa firma z Turcji!

2012-07-07 08:00

Firma Greektrade z Krakowa straciła 4,5 tys. euro. Pan Mariusz Zgoda, jej pracownik, powiedział, że zależy mu już nie tyle na odzyskaniu pieniędzy, co na ostrzeżeniu innych firm. Z jego doniesień wynika, że zostało nabranych wielu innych handlowców. Nam udało się skontaktować jeszcze z dwiema oszukanymi osobami.

Sprawa zaczęła się w marcu, kiedy to Greektrade dostało kontakt do tureckiej firmy działającej podobno od lat w sektorze handlu owocowo-warzywnego z Polską. Reprezentowała ją kobieta przedstawiająca się imieniem Joanna (jak się okazało, nie jest to jej prawdziwe imię) i mówiąca po polsku. Firma ta oferuje owoce, pomidory oraz pory po bardzo dobrej cenie. Greektrade zamówiło 26 palet pora i zapłaciło Turkom 75 proc. przedpłaty przed załadunkiem. Jak powiedział pan Mariusz, nie zdziwiło go to, ponieważ tureckie firmy z reguły tak robią.

Zamówienie miało być zrealizowane transportem zleconym przez eksportera. Ostatecznie towar nigdy nie został załadowany, pomimo zapewnień. Pani Joanna tłumaczyła się problemami z jakością lub z przewoźnikiem. W końcu firma Greektrade zażądała zwrotu zaliczki. Nasz rozmówca kilkakrotnie wzywał panią Joannę do zapłaty, najpierw drogą mailową, potem telefoniczną. Informował ją, że jeżeli nie zwróci przedpłaty, to skieruje sprawę do sądu, zgłosi się do ambasady polskiej i tureckiej oraz umieści informacje ostrzegające na portalach branżowych. Kobieta zobowiązała się zwrócić pieniądze do 25 maja, ale nie uczyniła tego.

W przypadku kolejnej firmy scenariusz oszustwa przebiegł podobnie. Jeden z handlowców (nie chce podawać swoich danych) skusił się na pomidory od pani Joanny, która znowu zażądała 75 proc. przedpłaty. Zamówił on cztery samochody warzyw, z czego ostatni nie przyjechał. Podobno został wycofany ze względu na złą jakość towaru. Polska firma straciła na tym interesie ok. 7 tys. euro. Po nieodzyskaniu pieniędzy i stracie kontaktu z panią Joanną, sprawa została zgłoszona do firmy windykacyjnej.

Trzecią firmą, która została poszkodowana i do której udało nam się dotrzeć, jest firma Vigo. Pani Małgorzata Pajka, właścicielka firmy, wraz z mężem poleciała do Turcji, żeby naocznie przekonać się o wiarygodności pani Joanny. Jak się okazało, turecka firma i jej przedstawicielka były realne i wzbudzały zaufanie. Podjęto decyzję o zakupie 18, 5 t. czereśni. Po powrocie do Polski oczekiwano na dostawę owoców, która przyjechała wybrakowana o cztery palety. Firma Vigo otrzymała 11,5 t. czereśni, z czego 0,5 t. nadawało się tylko do wyrzucenia. Właściciele stracili 14 tys. euro. Podobnie jak firma Greektrade, kontaktowali się oni z panią Joanną bez skutku, żądając zwrotu pieniędzy. Jak twierdzi pani Małgorzata, kobieta ta handlowała kiedyś na Broniszach.

Rzecznik prasowy Komisariatu Stołecznej Policji poradził, aby w sytuacji, kiedy dojdzie do sytuacji wyłudzenia pieniędzy niezwłocznie kontaktować się z policją oraz wystąpić o zwrot należności na drodze postępowania cywilnego. Sprawa prawdopodobnie byłaby prowadzona pod kątem popełnienia oszustwa lub doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

Z panią Joanną nie udało nam się skontaktować.

Panu Zgodzie udało się ustalić niektóre nazwy, pod jakimi kryje się nieuczciwa firma:

- ADRES YAS SEBZE ITH. ITR.LTD.STI,

- NUSYA TARIM NAK. INS.MUH. SAN. VE TIC. LTD.STI,

- MASPAK TARIM URUNLERI IHRACAT LTD.STI.

Telefony kontaktowe, którymi się posługuje pani Joanna to 0090 545 9086850 i 0090 506 9086868, a e-mail: adresyassebze|gmail.com| target="_blank"|adresyassebze|gmail.com. Zapewne fałszywych danych jest więcej.

Jeśli mieliście styczność z nieuczciwymi firmami napiszcie do nas, ostrzeżcie innych.