Powoli i ociężale ruszyła machina…
Podaż porzeczek jest nieduża. Susza ogranicza produkcję. Sytuacja na plantacjach miała przełożyć się na ceny, które finalnie miały zacząć rosnąć. I tak też się stało, jednak nie do końca. Plantatorzy liczyli bowiem, że trend zwyżkowy ruszy jak z kopyta i jeszcze w tym tygodniu ceny porzeczek wzrosną co najmniej do złotówki za kilogram.
Niestety zwyżki są bardzo niewielkie i cenom daleko jeszcze do upragnionego pułapu. W ostatnich dniach zwyżka była na poziomie kolejnych 10 groszy na kilogramie i na razie tak zostało. Obecnie za porzeczki na tłoczenie w tzw. kisten można dostać od 60 do maksymalnie 70 groszy za kilogram. Porzeczki na mrożenie, w skrzyneczki, skupowane są w cenie od 70 go 85 groszy za kilogram - ceny u pośredników na Mazowszu, w woj. łódzkim oraz na Lubelszczyźnie.
Ceny są wyższe niż na początku sezonu i dużo wyższe w porównaniu do ubiegłego roku. Do akceptowalnego poziomu brakuje im jeszcze kilkudziesięciu groszy. Może przyszły tydzień przyniesie kolejne zwyżki - takie przynajmniej sygnały docierają od pośredników.
Miało być lepiej…
czytaj dalej
Jest lepiej?
Dużo mniej surowca niż wstępnie zakładano
czytaj dalej
Rozpoczął się skup czarnej porzeczki
Rozpoczął się skup czerwonej porzeczki
czytaj dalej