Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Minister chce pomóc producentom owoców miękkich

Szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę, że przetwórcy mają dominującą pozycję na rynku, a producenci zorganizowani są tylko w 1 proc.

- Przypomnę, że przetwórcy korzystający ze środków unijnych na budowę i modernizację swoich zakładów mają obowiązek osiągania 50 proc. dostaw surowca poprzez umowy kontraktacyjne – podkreślił minister.

Poinformował jednocześnie, że wiele inwestycji nie zostało jeszcze ostatecznie rozliczonych i na zakończenie ten wymóg będzie bardzo skrupulatnie sprawdzany. Zwrócił również uwagę, że w nowym Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014 – 2020 znacznie większy nacisk będzie położony na wsparcie organizowania się producentów. Będą też wspierane związki grup producentów, aby zmierzać w kierunku takiego zorganizowania, jak ma to miejsce np. we Francji, Danii czy Holandii.

Minister Marek Sawicki przedstawił ponadto propozycję wykorzystania około 30 mln zł na dopłaty dla producentów owoców miękkich w formie pomocy de minimis (gospodarstwo może uzyskać maksymalnie 15 tysięcy euro w ciągu trzech lat). Zwrócił przy tym uwagę, że jeżeli miałoby to objąć producentów porzeczek i wiśni – dopłata wyniosłaby ok. 400-420 zł/ha, a przy skierowaniu środków tylko do jednej z tych grup wzrosłaby do około 600 zł/ha.

Szef resortu przypomniał, że skierował wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o sprawdzenie czy nie zaszła zmowa cenowa na rynku owoców miękkich. Niestety urząd stwierdził, że nie ma ani możliwości, ani instrumentów, aby to sprawdzić.

Minister poinformował również o złożeniu 15 lipca br. wniosku do Komisji Europejskiej w sprawie rekompensat w związku z kryzysem cenowym na rynku owoców miękkich.

Szef resortu rolnictwa przekazał także informację o rozpoczęciu prac nad utworzeniem Funduszu stabilizacji dochodów rolniczych, z którego będą mogły być w przyszłości wypłacane rekompensaty producentom rolnym w przypadku drastycznych spadków cen, jak np. do czynienia obecnie na rynku porzeczek i wiśni. Miałby on powstać w wyniku odpisu 0,2 % od wartości sprzedaży produktów rolnych.

Natomiast w "Salonie politycznym Trójki" szef resortu rolnictwa powiedział, że we wtorek planowanowe jest spotkanie z rolnikami i sadownikami blokującymi drogę w Kózkach nad Bugiem. Poprzez blokadę krajowej drogi nr 19 protestujący chcą zwrócić uwagę na niskie ceny skupu owoców oraz zdopingować rząd do interwencji w tej sprawie.

- Chcę wyraźnie podkreślić, że troszkę niezręcznością i niegrzecznością organizujących protest, nie samych rolników, jest wskazywanie, że rząd i minister układają ceny - wyjaśniał na antenie radiowej Trójki.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE