To już koniec?

Sezon wiśniowy zbliża się nieuchronnie do końca. Sadownicy, którzy nie zebrali jeszcze wszystkich owoców mają naprawdę duży problem. Nie dość, że ceny w ubiegłym tygodniu bardzo gwałtownie spadły, to jeszcze od poniedziałku większość skupów zaprzestała zakupu droższych wiśni na mrożenie. Dziś w większości firm kupowane są jedynie wiśnie PW na tłoczenie.

Nieliczni, którzy jeszcze biorą droższe owoce, płacą za nie 1,00 - 1,10 zł za kilogram, mają jednak przy tym bardzo wysokie wymagania jakościowe. Za przemysł wiśniowy można dziś dostać zaledwie 50 - 55 groszy za kilogram.

Sadownicy, którzy nie zebrali jeszcze wiśni mają nie lada problem. Ceny już wyższe nie będą, a sezon bardzo szybko zbliża się do końca. Muszą oni zdecydować praktycznie do końca tygodnia (większość skupów deklaruje, że właśnie do tego terminu planuje skup wiśni) czy wiśnie rwać pomimo obecnej, bardzo niskiej ceny, czy zostawić na drzewach. Niestety żadna z opcji nie jest dla nich korzystna.

Zobacz więcej: Wiśnie