Oszczedzaj czas i pieniadze- wszystkie informacje o cenach owoców i warzyw w abonamencie Fresh-market.pl

Kup teraz abonament!

Tanie warzywa, producenci likwidują uprawy

2011-08-25 01:07
Źródło: tvp.info

Ceny warzyw są znacznie niższe niż przed rokiem. W wielu przypadkach potaniały nawet o połowę. To efekt urodzaju, niesprzyjającej pogody, ale także pokłosie afery ogórkowej.
 

Wielu ogrodników już się poddało. Na ich pola nie wjeżdżają maszyny, nie pracują na nich także sezonowi pracownicy. Warzywa gniją na ziemi. I zebrane z niej nie zostaną. Gnijącą na polach kapustę białą można zobaczyć na przykład na polach producentów z kujawsko-pomorskich gmin Inowrocław czy Rojewo. Jej ceny są o 75 proc. niższe niż w ubiegłym roku.

- Nas nie stać na dokładanie do interesu. Zbiór się po prostu w wielu przypadkach nie opłaca. A pracowników z czegoś trzeba przecież opłacić, paliwo, środki ochrony… Stąd rezygnacja i ze zbioru i ogólna wśród rolników – tłumaczy Jacek Kowalewski, ogrodnik ze wsi Glewo.

Ogrodnicy narzekają na brak zysków i zwiększenie nakładów produkcyjnych. Rośliny atakowane są przez grzyby i pleśń. – Przez niesprzyjającą pogodę jest o wiele większy nakład na środki ochrony roślin i nawozy. Dużo tracimy. Produkcja staje się nieopłacalna! – tłumaczy Piotr Koźmiński, ogrodnik z Bachorzewa.

Straty producentów warzyw mnożą się przez opóźnienia w zbiorach. Przez podmokłą ziemię, maszyny nie mogą wjechać na pola.

- Pogoda krzyżuje nam plany, nie możemy zebrać poszczególnych warzyw, mamy ogromne straty w szpinaku, nie nadążamy z terminami dostarczenia, trudno wywiązać się nam z umów kontraktacyjnych, a za to trzeba płacić kary! - wyjaśnia Marta Koźmińska, ogrodnik z Bachorzewa. A to ma swój skutek.

Tegoroczny krach na rynku spowodował, że ograniczę powierzchnię uprawy warzyw o 50 proc. w przyszłym roku – informuje zdenerwowany Damian Reklewski, ogrodnik z Krojczyna.

Koszty produkcji rosną, a ceny skupu spadają. O opłacalności w tym sezonie nie ma więc mowy– podkreślają ogrodnicy, tacy jak Wojciech Skowron z gminy Jeziora Wielkie. - Sprzedajemy warzywa w hurtowni w Bydgoszczy, jest problem ze zbytem. Siedzimy na giełdzie, czekamy na klientów. Jest ciężko, nawet bardzo. Cudów nie ma z ogrodnictwa, ale jak się powtórzy taki rok jak ten, to klapa – przyznaje.

Ogrodnicy podkreślają także, że złe warunki atmosferyczne spowodują znaczne pogorszenie trwałości przechowalniczej warzyw, co wiąże się z ograniczeniem ilości krajowych warzyw na rynku. Do strat ogrodników przyczyniła się również afera ogórkowa.

Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna w Bachorzewie poniosła straty przez wybuch epidemii wywołanej bakterią E.coli. Jednak przez obecną sytuację na rynku, budżetową dziurę trudno będzie załatać nawet w kolejnym sezonie. 

- Do czerwca straciliśmy ok. 250 sztuk sałaty, to około 25 pełnych tirów. Problem polega na tym, że kryzys wcale się nie skończył, bo rynki wschodnie myśmy już stracili. Problem żeby to odzyskać, choćby za dwa lata – przyznaje prezes spółdzielni, Karol Kwiatkowski

Pomidory są w tym roku wyjątkowo tanie. Można je kupić nawet po 1 zł za kg. Bardzo potaniała również cebula. O 60 proc. tańsza jest fasolka szparagowa i kalafiory, 30 proc. mniej trzeba zapłacić za kabaczki. Droższe o 10 proc. niż w 2010 roku są tylko bakłażany, które kosztują 3,5 zł/kg.
 
Słowa kluczowe: warzywa, ceny warzyw
Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem