Popyt na buraki wzrośnie?
Właśnie trwają zbiory warzyw. W ich trakcie dochodzi do korekt odnośnie wcześniejszych prognoz dotyczących zbiorów. W Małopolsce okazało się, że zbierane buraki ćwikłowe są mocno porażone chorobami, co odbija się na ich jakości i na możliwości ich przechowywania. Krótko mówiąc ładnych buraków będzie mniej niż zakładano. To z kolei znalazło odzwierciedlenie w cenach tych warzyw. Jak informowaliśmy, w zeszłym tygodniu ceny skupu buraków w Małopolsce wzrosły do 0,40 – 0,45 zł/kg.
To zmiany na lokalnym rynku, ale mogą się one przełożyć na sytuację cenową w innych rejonach kraju. Może powtórzyć się to, co obserwowaliśmy w przypadku selerów, czy kapusty włoskiej. Mniejsza dostępność tych warzyw na miejscu skierowała popyt małopolskich firm skupujących warzywa na centrum kraju. W rezultacie wzrosło zapotrzebowanie na nie na przykład w województwie łódzkim.
Tak samo może być z burakami. Niektórzy producenci, właśnie z Łódzkiego już zauważyli większe zainteresowanie burakiem ćwikłowym. Jednak o ile w przypadku selerów, czy kapusty włoskiej ich ceny w centrum Polski były niższe niż na południu, o tyle ceny buraków są na takim samym poziomie. Jeśli firmy małopolskie będą kupowały buraki poza swoim regionem, to dojdą im koszty transportu, co może przełożyć się na dalszy wzrost lokalnych cen.
Zobacz więcej: Buraki
