Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Argentyna eksportuje coraz mniej cebuli

W ostatnich latach Argentyna, jako kraj eksportujący cebulę, zmaga się z dużymi problemami. Dziesięć lat temu eksportowała 80 procent swojej produkcji cebuli do Brazylii i Europy. Teraz jest to zaledwie 30 procent. Powody? Pogłębiający się kryzys gospodarki krajowej, zmiany klimatyczne, choroby gleby i wyzwania logistyczne. Jest jednak światło na końcu tunelu dla eksportu argentyńskiej cebuli.

Argentyna ma dwa rodzaje cebuli – cebula średniopóźna (tzw. mid-day) i cebula wczesna (short day) - mówi Pieter Dekker z Bejo w Argentynie. Na południu prowincji Buenos Aires znajduje się 8 000 hektarów cebuli średniej. Na zachodzie (Rio Negro) jest to 2500 hektarów.

Na północy, w prowincjach Salta i Santiago del Estero, jest około 3500 hektarów cebuli wczesnej. Cebule średnie są wysiewane w sierpniu i zbierane w styczniu/lutym. Cebula wczesna zaczyna się w październiku. Oznacza to, że Argentyna może eksportować cebulę przez cały rok.

Problemy ekonomiczne
Mimo to Argentyna nie jest konkurencyjna na światowym rynku cebuli. Kraj ten stracił Europę jako kierunek eksportowy dziesięć lat temu. Argentyńska cebula również straciła znaczną część rynku w Brazylii. Dekker mówi: "Argentyna ma poważne problemy gospodarcze, na przykład peso argentyńskie straciło 50 procent wartości w ciągu ostatnich sześciu miesięcy".

Zmiany klimatyczne i gleba
Zmiana klimatu to kolejny problem. Dziesięć lat temu Południowa Argentyna była suchym obszarem z niewielkimi opadami deszczu. "W ostatnich latach obserwujemy więcej deszczu i gwałtownych burz", mówi Dekker. "Cebula jest tu przechowywana na ziemi pod plastikiem. Jeśli cebula zostanie zebrana w mokrych warunkach, musi wyschnąć na ziemi, a następnie przy takim sposobie przechowywana, traci na jakości. W Argentynie nie ma obiektów magazynowych, takich jak w Holandii." Choroby gleby, takie jak fusarium i pinkroot również stanowią wyzwanie.

Różnice w kosztach
Brazylia domaga się cebuli głównie w czerwcu i lipcu. A przez pozostałą część roku jest ona samowystarczalna. Poza zakupem z Argentyny, Brazylia również kupuje w Holandii. "Holandia to duża konkurencja", wyjaśnia Dekker.

"Kultywacja w Argentynie w dużej mierze nadal odbywa się ręcznie. Koszty są tu więc znacznie wyższe niż w kraju takim jak Holandia. W Argentynie, dla najlepszych producentów dysponujących nawadnianiem kroplowym, koszty te wynoszą od 6.000 do 7.000 euro/ha. Dla holenderskich plantatorów posiadających nowoczesne magazyny koszty są na poziomie 5.500 000 do 6.000 euro/ha."

"Cena hektara ziemi w Holandii jest znacznie wyższa niż w Argentynie, tutaj rolnik może kupować ziemię za mniej niż 2.000 euro/ha", kontynuuje Dekker, ale średni plon w Holandii jest znacznie wyższy. To przeciętnie 60 ton, a w Argentynie 40 ton.

Do tego dochodzi logistyka. Według Dekkera Holendrzy wciąż mogą wysłać taniej cebulę z portu w Rotterdamie do Sao Paolo drogą morską, niż Argentyńczycy drogą lądową  ciężarówkami z regionu na południe od Buenos Aires do brazylijskich metropolii. "Na szczęście w argentyńskim porcie Bahia Blanca rozwijają się projekty logistyczne, a wtedy cebula będzie mogła być transportowana statkiem".

Odmiany hybrydowe
Jest jednak światło na końcu tunelu jeśli chodzi o produkcję cebuli w Argentynie. Ostatnie lata to okres wzmożonej mechanizacji tej produkcji. Wzrasta również popyt na odmiany hybrydowe. W przeszłości preferowano odmiany tylko z nasion. Teraz liczba hybryd na rynku to dziesięć procent.

"Nadal jest wiele pracy do zrobienia", mówi Dekker. "Firmy nasienne, takie jak Bejo / De Groot en Slot, koncentrują się na hodowli specyficznych odmian na argentyński rynek, pracujemy nad odmianami pośrednimi, które są odpowiednie dla 38 do 42 stopni szerokości geograficznej."

"Będą one dobrze się przechowywały, mają dobry system korzeniowy i będą odporne na fusarium, a przy tym będą zróżnicowane kolorystycznie - Brazylijczycy szaleją za brązowym kolorem cebuli argentyńskiej", kontynuuje.

Prawie każdy plantator w Argentynie ma obecnie pneumatyczny siewnik. Zapewnia to lepsze wysiewanie, a cebula może lepiej wyrastać. Do nawadniania stosowano głównie tradycyjne metody. Teraz nawadnianie kropelkowe staje się coraz bardziej popularne.

"Te techniki mogą zwiększyć wydajność. Oznacza to, że koszty zostaną zmniejszone poprzez możliwość zbioru większych ilości z hektara. To wzmocni konkurencyjność argentyńskiej cebuli", podsumowuje Dekker.

Zobacz więcej: Cebula

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE