Europa – kryzys na rynku cebuli
Według analityków EastFruit, import cebuli do Unii Europejskiej z Egiptu, Nowej Zelandii, RPA, Turcji i innych krajów jest historycznie wysoki, ale nie prowadzi to do osłabienia cen. Obecnie ceny hurtowe cebuli już pobiły wszystkie poprzednie rekordy i nadal rosną, a informacje o niskich zapasach regularnie trafiają na rynek.
W szczególności Niemcy, największy importer cebuli w Unii Europejskiej, zwiększyły, w pierwszych miesiącach 2019 roku, zakupy cebuli z Egiptu, Turcji i Republiki Południowej Afryki, a nawet importowały pierwsze partie cebuli z Uzbekistanu.
Wielka Brytania jest drugim co do wielkości europejskim importerem cebuli po Niemczech. W pierwszych dwóch miesiącach roku zwiększyła import z Republiki Południowej Afryki trzydzieści razy, z Chin trzy razy zaś z Indii 2,6 razy. Francja kupiła więcej cebuli w Indiach, a nawet w Kenii. Polska zwiększyła import cebuli z Kazachstanu, czyli każdy kraj próbował znaleźć sposób na pokrycie deficytu.
W marcu - kwietniu rozpoczęły się dostawy cebuli z nowej uprawy z Nowej Zelandii. Dostawcy są bardzo zadowoleni z podaży i cen i nadal zwiększają eksport. Zwracają uwagę, że europejscy nabywcy coraz częściej zgadzają się nawet na niestandardowe kalibry cebuli, aby pokryć istniejący niedobór na rynku. Niemniej jednak, biorąc pod uwagę rzeczywistą wielkość produkcji, najprawdopodobniej Nowa Zelandia nie będzie w stanie zwiększyć dostaw o więcej niż 10 – 15 procent. Egipt może być alternatywą, ale nadal istnieje wiele pytań dotyczących jakości i bezpieczeństwa dostarczanej cebuli, które powstrzymują wzrost import z tego kraju.
Ostatnio VTA Nederland poinformowało, że od początku kwietnia zapasy cebuli w Holandii zostały wyczerpane w 86 procentach, a z pozostałych zapasów ponad połowa została już zakontraktowana, chociaż zwykle w tym momencie sezonu nadal było około 30 procent zapasów, z których nie więcej niż 30 procent było zakontraktowane. Ogólnie rzecz biorąc, zapasy były niższe o 78 procent w stosunku do stanu z ubiegłego roku i o 76 procent niższe niż średnia z pięciu lat.
Zatem już teraz można stwierdzić, że importerzy z UE nie mogli znaleźć pełnej alternatywy dla lokalnie produkowanej cebuli i tym samym spowodować obniżki cen lokalnej produkcji. Dlatego też do następnego sezonu ceny prawdopodobnie pozostaną wysokie.
Rosja – cebula znów do góry
W. Brytania – tu też cebula bardzo droga
Austria – cebula znów droższa
Regionalny rynek cebuli – 16. tydz. br.
Holandia – nie ma cebuli, są za to jej kosmiczne ceny.
osób z abonamentem