Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Holandia – żółta cukinia tańsza od zielonej

W ostatnich latach żółta cukinia w Holandii dobrze radziła sobie z ceną. Obszar jej uprawy był ograniczony, a ceny stabilne. Był to w zasadzie produkt luksusowy: droższy i o krótszym okresie przydatności do spożycia. Żółte cukinie najczęściej trafiały do ​​specjalistycznych sklepów warzywnych.

W zeszłym roku jeden producent zaprzestał uprawy żółtej cukinii. Ta luka została wypełniona przez pięć lub sześć firm bez konsultacji, mówi hodowca cukrów Johan. Podsadzono jej zbyt dużo. Wynik? Podaż wzrosła, a ceny znacznie spadły.

"Na szczęście jesteśmy w stanie sprzedać nasz produkt. Niska cena sprawia, że ​​produkt stał się interesujący dla supermarketów. Zwłaszcza jeśli cena żółtej cukinii spadnie poniżej ceny tej zielonej, zobaczymy rosnący popyt w tym segmencie. Konsumenci używają średnio dwóch cukinii na posiłek. Byłoby miło mieć dwa różne kolory na talerzu. Chociaż żółte cukinie uprawiane są w Holandii od ponad 20 lat, wciąż jest to produkt nieznany konsumentom. Mamy nadzieję, że w tym roku ceny jeszcze się poprawią."

Holenderski producent nie spodziewa się w tym sezonie ekscytujących cen dla cukinii zielonej. "W ostatnich latach supermarkety coraz bardziej się zabezpieczają (przed wahaniami cenowymi). W sezonie zimowym wybierają produkt hiszpański, od kwietnia do października chcą mieć na półkach cukinię holenderską. Daje to większą pewność producentom.

Warzywa, które nie są sprzedawane za pośrednictwem kontraktów, przeznaczone są na handel z wolnej ręki. Ceny tej cukinii są obecnie na tym samym poziomie, co ceny kontraktowe. To nie są wysokie ceny, ale trzeba się z tym pogodzić. Ceny na wolnym rynku są częściowo uzależnione od dostaw z Hiszpanii. Kiedy to się skończy, ceny znów nieco wzrosną. Jeśli hiszpańscy producenci więcej produkują, ceny spadają."

W kwietniu zaczyna się ekscytujący okres zapylania kwiatów cukinii. "Kwiat kwitnie tylko raz. Otwiera się o piątej rano i kończy o godzinie 11. Jeśli kwiat nie zostanie zapylony do tego czasu, nie rozwinie się w cukinię, a ty nie będziesz miał nic." Zapylanie jest wykonywane przez trzmiele i pszczoły. Każdego ranka Johan przeszukuje szklarnie, aby sprawdzić, czy kwiaty zostały zapylone. Sprawdza, czy stosunek organów męskich do żeńskich (pręcików do słupków) w kwiatach jest dobry. "Wzrost roślin przebiega dobrze, ale z powodu zimnej wiosny rośliny rosną nieco zbyt generatywnie. Stosunek kwiatów męskich do żeńskich nie jest dobry. Nie ma wystarczającej liczby męskich kwiatów, aby zapylenie nie działało dobrze. Oznacza to, że trzeba zapylać ręcznie lub używać kwiatów od innych hodowców."

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE