Podaż fasolki szparagowej wciąż niska

2015-05-25 14:00

Sezon na krajową fasolkę szparagową zaczął się w pierwszej połowie maja. To o około dwa tygodnie później niż rok temu. Jednak nawet gdyby sezon wystartował wcześniej, to i tak na poważny handel fasolką trzeba by jeszcze poczekać.

Bo choć podaż fasolki rośnie, a jej ceny spadają, to w przypadku krajowej fasolki szparagowej okres między początkiem sezonu a startem handlu na większą skalę jest dość długi. Jeśli start następuje w końcówce kwietnia, to podaż zaczyna szybko rosnąć w końcówce maja. W roku bieżącym może to być dopiero początek czerwca. Pogoda wciąż niezbyt sprzyja takim uprawom.

Ceny fasolki oczywiście spadają. I to dynamicznie. To też typowe dla tego warzywa, które zaczyna sezon z bardzo drogiego pułapu. Na początku są to okolice poziomu 35,00 - 45,00 zł/kg. Potem mamy wspomniany dynamiczny spadek. Obecnie ceny fasolki zdążyły zejść do 18,00 – 20,00 zł/kg sprzedażowo. Zaczął się też aktywniejszy skup. Na Mazowszu firmy oferują obecnie 15,00 zł/kg.

Zniżka jak widać spora, ale w hurtu 18,00 zł to wciąż dużo. Żeby handel nabrał rozmachu ceny muszą się znaleźć poniżej poziomu 13,00 – 14,00 zł/kg. Wtedy ożywi się nie tylko handel krajowy, ale będzie mógł ruszyć coroczny eksport do Niemiec i Czech.