Kapusta pekińska jak podrożała, tak potaniała
Pierwsza dekada stycznia przyniosła zwyżkę cen kapusty pekińskiej na polskim rynku hurtowym, o czym mieliśmy okazje niedawno pisać na łamach portalu fresh-market.pl (patrz tutaj). Zastanawialiśmy się wówczas czy to może początek dłuższego trendu.
Wydawało się to prawdopodobne, o czym świadczyło choćby to, jak ceny „pekinki” zachowywały się w styczniu w poprzednich sezonach. Widać to na naszym wykresie poniżej.
Niestety, tym razem równie szybko co podwyżka, przyszła za nią korekta cen kapusty pekińskiej. Spadły one z przedziału 1,30 – 1,70 zł/kg do 1,20 – 1,40 zł/kg (ceny sprzedażowe, z opakowaniem), czyli średnio o 13 procent. Znalazły się tym samym na poziomie niższym niż przed wspomniana podwyżką.
Średnia cena jest teraz niższa niż w analogicznym okresie rok temu. Nie jest to pozytywny sygnał dla producentów. Być może jednak kapusta pekińska stosunkowo szybko powróci na wzrostową ścieżkę cenową.
Wydaje się, że opisana korekta w znacznej mierze wynikała z faktu, że eksport zbyt gwałtownie nabrał tempa, a w ślad za nim zbyt mocno w górę ruszyły ceny. W rezultacie dystrybucja „pekinki” za naszą wschodnią granicą zakorkowała się i popyt szybko zmalał. Co ważne ceny w Rosji nie spadły. Może nie wzrosły tak bardzo od końcówki grudnia zeszłego roku – bo z poziomu 22,00 – 45,00 rubli/kg (1,33 – 2,72 zł/kg) weszły na poziom 25,00 – 5,0 rubli/kg (1,50 – 3,00 zł/kg), ale ważne, że na razie trend się utrzymał. Jeśli na polskim rynku handel się nieco uspokoi, a ceny nie będą już rosły skokowo tylko w sposób bardziej zrównoważony, to i u na s trend zwyżkowy się utrzyma.
Kapusta pekińska wchodzi w trend?
Kapusta pekińska – jeszcze będzie przepięknie?
