A ceny wczesnej kapusty?
Zarówno czerwiec jak i początek lipca nie przyniosły niespodzianek jeśli chodzi o kierunek zmian w hurtowych cenach kapusty wczesnej. Jak można się było spodziewać, mieliśmy w całym tym okresie do czynienia z tendencją spadkową, chociaż nie bez okresu stabilizacji.
Oczywiście w ocenie sytuacji rynkowej ważny jest nie tylko kierunek zmian cenowych, ale i ich tempo. Jeśli chodzi o młodą kapustę, to w tym sezonie tempo spadku średniej ceny w dużym hurcie w okresie od 6 czerwca do chwili obecnej wyniosło -54,2 procent. Rok temu ceny między 6 i 28 czerwca spadły o 28,6 procent, a potem zaczęły rosnąć. Ale zeszły rok był na tym rynku ekstremalnie nietypowy.
Generalnie jednak w ostatnich latach dynamika spadku średniej ceny kapusty wczesnej w analogicznym okresie nie była tak duża jak w bieżącym sezonie. Częściej było to poniżej 30 procent. Teraz mamy zatem sezon, w którym tempo zniżki było dość duże, a ceny znalazły się na relatywnie niskim poziomie. Teraz w dużym hurcie ceny te (bez opakowania) to 0,45-0,65 zł/kg.
Analizując jednak nasz wykres widać, że ta „niskość” cen bieżących jest rzeczywiście względna. Wynika ona z faktu, że trzy poprzednie sezony były latami ponadprzeciętnych cen. Jeśli je wykluczymy z porównania (dodatkowo odrzucimy też ekstremalny rok 2013), to starsze sezony, z lat 2011, 2012, 2014, 2015, 2016 wypadają gorzej niż obecny.
W bieżącej sytuacji warto jeszcze zauważyć, iż ostatnie dni przyniosły niejakie umocnienie cen hurtowych młodej kapusty. To skutek pogorszenia pogody, ale też nieco lepszego popytu. Chociaż z tym ostatnim, jak wskazują producenci, jest w tym roku bardzo ciężko. I raczej nie ma co tu liczyć na radykalna poprawę. Wciąż mamy negatywny wpływ koronawirusa – tak na rynku krajowym, jak w eksporcie.
Kapusta młoda będzie tanieć
