Ceny białej kapusty nie przestają rozczarowywać.
Sytuacja cenowa na polskim rynku hurtowym białej kapusty jest fatalna. Nic to oczywiście nowego, bo ceny są niskie od lata. Ale problem w tym, że biała kapusta nie była w stanie utrzymać w dużym hurcie stabilizacji cenowej nawet na tak niskim poziomie, jak średnia 0,32 zł/kg.
Popyt na to warzywo jest w zasadzie zerowy. Nikt nie chce kupować dużych ilości kapusty. Fakt, że swoją role gra tu też słaba jakość dostępnego towaru, bo kapusta ładna idzie do chłodni, nie na rynek. Właśnie w nadziei, że potem będzie lepiej. Ale czy przy zerowym popycie będzie lepiej?
Dla polskich producentów nie jest pociecha to, że identyczna sytuacja panuje na rynkach za naszą wschodnią granicą. Tam też kapusta ma bardzo niskie ceny i nie ma na nią chętnych. Tam też ładny towar jest skrzętnie gromadzony na przechowywanie i oczekiwany jest wzrost cen w zimie.
U nas ceny w dużym hurcie zjechały do poziomu 0,20 – 0,34 zł/kg (na przemysł 0,10 – 0,14 zł/kg). Nie tylko ma porównania do cen z listopada 2015 czy 2010 roku (średnie odpowiednio wynosiły wtedy 0,90 zł/kg i 0,88 zł/kg), ale nawet w słabym zeszłym sezonie było to 0,30 zł/kg średnio.
Zobacz więcej: Kapusta
Ukraina – nie ma chętnych na kapustę
Czy biała kapusta może zdrożeć?
Lepsza jakość kapusty na rynku
