Co się dzieje na Broniszach
Handel warzywami krajowymi z jesiennego zbioru ma się na Broniszach, z tygodnia na tydzień coraz gorzej, zamiast coraz lepiej. Na razie nie widać aby nadchodzące Święta Wielkanocne miały coś tu zmienić w znaczącym stopniu.
W zasadzie ceny wszystkich najważniejszych warzyw „jesiennych” zaliczyły w ostatnim czasie spadki. Oczywiście mowa tu o cenach transakcyjnych. Ceny wywoławcze często pozostają bez zmian, a ich poziom może być mylący.
Dobrym przykładem jest cebula. Według informacji ze strony internetowej giełdy – bronisze.com.pl średnia cena cebuli to 0,65 zł. W komunikacie prasowym mowa jest o 0,70 zł/kg i o tym, że cena jest o 75 proc. wyższa niż rok temu. A jak wyglądają realia? Cebulę na Broniszach można bez trudu kupić po 7,00 – 8,00 zł za worek 15 kg, czyli po 0,47 – 0,53 zł/kg. Przy większych ilościach można ją kupić i za 6,00 zł/worek, czyli za 0,40 zł/kg. Faktycznie, w zeszłym roku ceny były na niższym poziomie i tak jak napisano w komunikacie, z powodu wysokiej podaży cebuli. Ale było to 0,35 – 0,45 zł/kg, nawet przy różnicy między 0,35 a 0,53 nie będzie to 75 proc.
W komunikacie czytamy też, że na Broniszach nie ma importowanej marchwi i jest tylko marchew polska po 0,80 – 1,00 zł/kg. Tym razem cena polskiej marchwi jest mniej więcej poprawna, choć przy większych ilościach ładną marchew szczotkowaną można kupić za 0,70 – 0,75 zł/kg. A co do braku marchwi z importu – przyczynę podaną w komunikacie można nazwać co najmniej kuriozalną. Zacytujmy: „Zbiory warzyw w 2012 roku były niższe w porównaniu ze zbiorami z 2011 roku. Podobnie sytuacja ma się w wielu innych krajach europejskich. Zwykle o tej porze, w ofercie handlowej Rynku w Broniszach była nie tylko marchew krajowa, ale także z importu. Z względu na niższe zbiory import stał się nieopłacalny.” To chyba nowe prawo ekonomii – jak jest mało towaru na rynku, to nie opłaca się go importować. Otóż jest raczej odwrotnie. Marchew sprowadzana z Holandii na rynku w Broniszach jest od dłuższego czasu dostępna, a jej ceny to 0,90 – 1,00 zł/kg. Nie ma jej za dużo, bo to popyt (a nie podaż) jest dość ograniczony.
Słabo idzie na Broniszach sprzedaż ziemniaków. Jest ona na tyle niska, ze już ceny wywoławcze zaczynają się od 6,00 zł/worek 15 kg.
Jeśli chodzi o inne warzywa – to pomimo zimy przybywa nowalijek. Są już polskie rzodkiewki, niestety dość drogie – od 2,35 do 2,65 zł/pęczek. Tanieją krajowe ogórki szklarniowe. Obecnie są w cenach od 6,00 zł/kg. O cenach krajowych pomidorów na Broniszach już pisaliśmy. Pomidory z etykietą „polskie” sprzedawane są po 11,00 – 14,00 zł/kg. Ale które z nich są faktycznie polskie?
Jeśli zaś chodzi o ceny importu, to nowy tydzień przyniósł spadki. Przede wszystkim papryka czerwona, która potaniała z 60,00 – 65,00 zł/karton 5 kg do 55,00 – 60,00 zł/karton. Nieco tańsze – od 42,00 zł/10 szt. były też hiszpańskie brokuły.
Zobacz więcej: Brokuły
Wiosna na Broniszach
