Ogórki szklarniowe – zwyżka zatrzymana?
W dużym hurcie sezon krajowych ogórków szklarniowych jest już na finiszu. Jego końcówka w tym roku jest bardzo ciekawa. W drugiej połowie października ceny ruszyły do góry i to nadzwyczaj gwałtownie, w rezultacie czego znalazły się one na najwyższym poziomie dla tej fazy sezonu od wielu lat. Dobrze to widać na naszym wykresie poniżej.
W relatywnie krótkim czasie (między 26 października a 10 listopada) średnia cena ogórków szklarniowych skoczyła w dużym hurcie z 4,50 zł/kg na 9,25 zł/kg, czyli o ponad 105 procent. Teraz ceny sprzedażowe są w przedziale 8,50 – 9,50 zł/kg i jak się wydaje ten gwałtowny trend zwyżkowy został zatrzymany.
Wynikał on z faktu, że polska produkcja ogórków szklarniowych była w omawianym okresie bardzo niska. Ograniczona podaż, przy braku adekwatnego importu i przy dobrym popycie, spowodowała dynamiczną zwyżkę. Teraz sytuacja jest nieco inna. Co prawda nie ma co liczyć na znaczącą poprawę w podaży polskiego ogórka, ale wreszcie zaczęło go więcej napływać z za granicy. A przy tak wysokich cenach towaru polskiego, nawet przy słabszej jakości ten importowany ogórek jest bardzo konkurencyjny.
Ceny importu z Hiszpanii to 7,00 – 7,50 zł/kg i ostatnio rosły. To dlatego, że i na miejscu, w Hiszpanii było dość drogo. Jeszcze tydzień temu na aukcjach hurtowych w Almerii ceny ogórka długiego (nazywanego tam „francuskim”) były na poziomie 0,95 – 1,25 euro/kg. Teraz jest taniej, bo 0,80 – 1,08 euro/kg i tendencja wciąż jest spadkowa, co oznacza, że w kolejnych dniach konkurencyjność importu jeszcze wzrośnie. Będzie to oznaczać wzrost ich konkurencyjności, oraz to, iż do końca listopada ceny ogórków polskich już nie będą rosnąć.
Ogórki szklarniowe są drogie nawet jak na listopad
Ceny ogórków szklarniowych jeszcze w górę
Ukraina – ceny ogórków mocno w górę
Eksport ogórków po II. kw. 2018 r.
