Duże zmiany w cenach porów
Po Nowym Roku na hurtowym rynku porów przyszedł czas na zmiany. Co zresztą nie jest wielką niespodzianką, bo takie właśnie były oczekiwania i przewidywania wielu uczestników rynku – tak krajowego, jak międzynarodowego.
Co innego jednak dynamika tych zmian. Ta może trochę zaskakiwać, bo w ciągu zaledwie kilku dni roboczych od 27 grudnia ceny porów w polskim dużym hurcie wzrosły z 2,50 - 3,50 zł/kg do 3,00 – 4,00 zł/kg, czyli średnio o23,3 procent, czyli niemal o jedną czwartą. Jak na rynek polskich porów to dużo.
Dla porównania – rok temu cena średnia w dużym hurcie wynosiła 2,10 zł/kg (zatem mniej aż o 40 procent od obecnej) i pozostała na tym poziomie do 17 stycznia. Zresztą potem bardziej traciła niż zyskiwała, a straty zaczęły być odrabiane dopiero w marcu.
Teraz sytuacja jest diametralnie odmienna i świadomość tego jest na rynku powszechna. Pory znalazły się bowiem w grupie warzyw, które mocno ucierpiały latem od suszy. Ich zbiory w Europie są niskie i podaż pora, zwłaszcza ładnego jest ograniczona. Ceny jesienią były wysokie – tak w Polsce, jak i w krajach takich jak Belgia, Francja czy Holandia.
Teraz trend zwyżkowy znów się ożywił, bo rynek wraca do handlu po świątecznej przerwie. Popyt rośnie, a towaru jest mało, więc ceny rosną, zgodnie zresztą z przewidywaniami. W Polsce ten proces wzrostu cen posunął się na tyle szybko do przodu, że uruchomiony został też import. Pory belgijskie są w tym roku drogie, ale przy cenach w okolicach 4,00 zł za towar krajowy, import jest już opłacalny. W hurcie importerzy oferują obecnie pory importowane po 4,00 – 4,80 zł/kg.
Włochy – statyczny rynek porów
Import porów po II. kw. 2018 r.
Belgia – wysokie ceny porów
Holandia – za mała podaż porów
