A ceny selerów?
Popyt na selery zwiększył się na rynku hurtowym jeszcze zanim wybuchł w Europie na dobre kryzys związany z epidemia koronawirusa. Przypomnijmy, że zwyżki cen warzyw takich jak marchew, kapusta czy cebula, które były wynikiem zwiększonej aktywności zakupowej konsumentów obawiających się niedoborów w następstwie epidemii, na polskim rynku zaczęły się od 10 marca.
Selery zaczęły drożeć odrobinę wcześniej, ale paniczne zakupy wsparły wzrost cen również i tych warzyw, choć może w mniejszym stopniu niż tych bardziej podstawowych. Ale ten czynnik skorelował się z wcześniejszym wynikającym ze spadku podaży i mieliśmy efekt synergii we wzroście hurtowych cen selera.
W rezultacie między 10 a 16 marca średnia cena mytych selerów wzrosła w polskim dużym hurcie o blisko 42 procent. W konsekwencji ceny znalazły się w przedziale 1,40-2,00 zł/kg. Znacząca zmiana po tygodniach stagnacji, chociaż i tak do poziomów zeszłorocznych nadal sporo brakuje, co widać na naszym wykresie powyżej.
Co więcej wydaje się, że potencjał wzrostu cen selerów został wyczerpany i teraz można oczekiwać, wzorem tego, co obserwujemy w handlu marchwią czy kapustą, raczej korekty, a nie kontynuacji zwyżki. Jednak w obecnej sytuacji bardzo rozchwianego rynku trudno cokolwiek przewidywać, bo sytuacja z powodu rozwoju pandemii może się radykalnie zmieniać w krótkich odstępach czasu.
Zobacz więcej: Seler korzeń
Lepsze wieści z rynku selerów
Selery – słaba końcówka lutego
