Marchew – rok temu ceny już rosły…
Początek grudnia 2016 roku przyniósł pierwszą zwyżkę cen marchwi w polskim dużym hurcie. Niewielką, ale zawsze. Co więcej był to początek trendu, który trwał do marca. Średnia cena sprzedażowa marchwi szczotkowanej wzrosła wówczas z 0,42 zł/kg do 0,67 zł/kg. Nic imponującego, ale w tak marnym sezonie jak tamten dobra każda podwyżka.
Bieżący sezon jest niewiele lepszy cenowo od minionego. Obecnie ceny w dużym hurcie to 0,45 – 0,55 zł/kg. W zasadzie niezmienne od sierpnia. Czy nie jest to więc czas najwyższy, aby coś drgnęło w tej materii?
Dobrze by było, powie każdy producent marchwi Najlepiej, jakby przydarzyła sie powtórka sezonu 2014/2015, kiedy to po bardzo marnym początku i środku, ostatnia faza przyniosła gwałtowny wzrost cen. Wówczas start trendu zwyżkowego przypadł na styczeń.
A w sezonie bieżącym? na razie jest stabilnie cenowo i wręcz stagnacyjnie jeśli chodzi o popyt. Ale bardzo wielu uczestników rynku jest zdania, że zima przyniesie zmianę realiów na rynku marchwi. Zejdzie nadwyżka towaru słabego jakościowo, a zacznie rosnąc popyt za nasza wschodnią granicą (tam są duże problemy z jakością marchwi). kto będzie miał w lutym i na wiosnę ładny towar do sprzedania, ten zyska.
Czy jednak jest to scenariusz pewny? Niestety, takie nie zdarzają się nigdy. Zbyt wiele czynników, zbyt wiele zmiennych, aby mieć 100 procent pewności. Łagodna zima opóźni i osłabi te pro wzrostowe czynniki. A po drugie, i to jest bardzo realne zagrożenie dla scenariusza wzrostowego w Polsce, możemy spodziewać się dużego importu, bo zbiory we Francji czy Belgii były wysokie. Niskie zaś ceny marchwi importowanej będą barierą dla wzrostu cen marchwi rodzimej.
Zobacz więcej: Marchew
O! Będzie trudno o dobre ceny marchwi
Ceny marchwi osiągnęły minimum?
