Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Regionalny rynek ziemniaków i marchwi – 3. tydz. br.

Miniony tydzień na rynku ziemniaków i marchwi charakteryzował się ujemną dynamiką cen w większości krajów objętych regularnym monitorowaniem projektu EastFruit.

Wyjątkiem była Polska, w której ceny obu produktów wzrosły w okresie sprawozdawczym. Na polskim rynku ceny lokalnych ziemniaków dosłownie w ciągu tygodnia wzrosły średnio o 20 procent przy gwałtownym spadku podaży produktów krajowych wysokiej jakości. Chociaż ziemniaki o jakości niższej niż średnia można było, jak poprzednio, kupić za 26 centów za kg, ceny produktów krajowych wyższej jakości osiągnęły 39 centów za kg. Ponadto polscy hurtownicy gwałtownie zwiększyli import ziemniaków z Europy Zachodniej, a ceny importowe osiągnęły 40 centów za kg. Ceny marchwi rosły mniej aktywnie na polskim rynku: chociaż, jak tydzień wcześniej, nie przekroczyły jeszcze 20 centów za kg, ich minimalny poziom wzrósł do 16 centów za kg.

Gruzja była rekordzistą tygodnia pod względem obniżki cen, gdzie marchew potaniała średnio o jedną trzecią po krótkim wzroście cen podczas świąt noworocznych. Pod koniec tygodnia marchew można było kupić na gruzińskim rynku w cenach do 38 centów za kg, podczas gdy Turcja pozostała głównym dostawcą tych produktów. Ceny ziemniaków w Gruzji spadły mniej istotnie, a główny spadek nastąpił w dolnej granicy przedziału, reprezentowanym przez produkty krajowe. Tymczasem ceny ziemniaków importowanych z Turcji pozostały stabilne. W rezultacie ogólny zakres cen ziemniaków na gruzińskim rynku na koniec tygodnia kształtował się w granicach 24–35 centów za kg.

Ceny obu produktów spadły również w innym kraju z dużym udziałem importu ziemniaków i marchwi – w Mołdawii. Białoruś i Rosja pozostały głównymi dostawcami ziemniaków na rynek mołdawski, a duże ilości wcześniej importowanych produktów spowodowały spadek cen w Mołdawii o 15–34 procent do 29–34 centów za kg w tym tygodniu. Jednocześnie ceny na rynku marchwi, na którym nadal dominowały produkty krajowe, spadły średnio o 11 procent i nie przekroczyły 29 centów za kg.

Z kolei w Rosji, która w tym sezonie jest aktywnym eksporterem ziemniaków, ceny tych produktów spadły. Tak więc średnia cena rosyjskich ziemniaków spadła o 10 procent, do 15 centów za kg, a produkty wysokiej jakości można było sprzedawać po nie więcej niż 21 centów za kg. Marchew na rynku rosyjskim również potaniałą w minionym tygodniu, szczególnie w segmencie produktów niskiej jakości, a całkowity przedział cenowy na koniec okresu sprawozdawczego wynosił 11-21 centów za kg.

Zmniejszyła się również cena marchwi na Białorusi, spadając o 21–26 procent, do 14–19 centów za kg. Tymczasem ceny ziemniaków na rynku białoruskim pozostały względnie stabilne: 19–24 centów za kg. Sytuacja w obu segmentach rynku ukraińskiego niewiele się zmieniła: marchew można tu kupić za 10-15 centów za kg, a ziemniaki za 27-35 centów za kg. Należy zauważyć, że rekordowe ceny ziemniaków na rynku ukraińskim spowodowały między innymi wzrost popytu na produkty myte w sieciach supermarketów w tym sezonie.

w2

W krajach Azji Środkowej ceny ziemniaków nieznacznie spadły, średnio o 4-5 procent, do 20-24 centów za kg w Tadżykistanie i 21-24 centów za kg w Uzbekistanie. Jednocześnie przypominamy, że w tym ostatnim przypadku główną ofertą produktową były ziemniaki importowane z Rosji. W segmencie marchwi aktywne zbieranie warzyw z nowego sezonu trwało w obu krajach, ale ceny spadły tylko w Tadżykistanie (do 7-9 centów za kg). W Uzbekistanie marchew, podobnie jak tydzień wcześniej, można było kupić średnio po 8 centów za kg, chociaż cena produktów wysokiej jakości spadła do 9 centów za kg.

Przypomnijmy, że segment marchwi w tych krajach ma pewne cechy pod względem czasu zbioru. Lokalni rolnicy mogą zostawić marchew na polach do końca lutego i zbierać produkty na zamówienie we właściwym czasie dla kupującego.

Zobacz więcej: Ziemniaki

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE