Francja – ziemniaki drogo, ale stabilnie
Sytuacja na francuskim hurtowym rynku ziemniaków pozostawała w czterdziestym pierwszym tygodniu roku relatywnie stabilna. Ceny i realia podażowo – popytowe nie zmieniły się tam w stosunku do tygodnia wcześniejszego. Zbiory ziemniaków we Francji wciąż trwają i w dodatku są one opóźnione. W niektórych regionach kraju powodem opóźnień była pogoda (znów zrobiło się zbyt sucho), poza tym problemem na wielu plantacjach są uszkodzenia roślin. Organizacja branży ziemniaczanej we Francji UNPT szacuje, że zbiory zakończono w 75 procentach.
Jeśli chodzi o odmiany do przetwórstwa (a ta produkcja we Francji dominuje) to ceny pozostają stabilne i wysokie. Wyjątkiem jest odmiana Bintje, bo trafia się dużo partii słabszej jakości, co wpływa na ceny i generuje ich wahania. Rzeczywiste transakcje są negocjowane indywidualnie dla każdego przypadku, w zależności od odmiany, jakości i ilości, ale w cenach często wyższych od oficjalnie prezentowanych, a najlepsze partie Bintje osiągają nawet od 28 do 29 euro/100 kg.
Jeśli jednak chodzi o popyt, to widać, że wysokie ceny wpłynęły na jego pewne osłabienie. Kupujący na przemysł realizują popyt głównie w zakupach kontraktowych. Aktywność w handlu z wolnej ręki jest niska. Producenci zresztą nie narzekają, bo i tak są na razie zajęci na polach.
Nieco więcej zaczyna się dziać w eksporcie ziemniaków z Francji. Do tradycyjnego kierunku hiszpańskiego dołączają inne kraje południa Europy. Pojawili się też klienci ze wschodu. Odmiany wszechstronnego przeznaczenia (jadalne, ale nimi również interesują się przetwórcy) miały w omawianym okresie na francuskim rynku ceny z przedziału 25 – 30 euro/100 kg, odmiany o twardym miąższu zaś mają ceny 35 – 40 euro/100 kg.
Hiszpania – kończy się kampania zbioru ziemniaków
Holandia – jakie ceny ziemniaków?
Włochy – ceny ziemniaków w górę
Ukraina – ograniczony popyt na ziemniaki
Czechy – ceny ziemniaków podwoją się
