Młode ziemniaki – i znów to samo
Wciąż jesteśmy w bardzo wczesnej fazie sezonu. Młode krajowe ziemniaki ledwo co się pokazały na lokalnych rynkach hurtowych. I jak to na początku, ich ceny powinny być wysokie. Wszak podaż wciąż jeszcze jest mocno ograniczona.
Ale ceny młodych ziemniaków już spadają i to bardzo dynamicznie. Zwłaszcza dobrze to widać w „ziemniaczanym zagłębiu” w okolicach Kalisza i Sieradza. Na kaliskiej giełdzie cena młodych ziemniaków krajowych spadła przez weekend z 6,00 – 8,00 zł/kg do 4,00 – 5,00 zł/kg, czyli o blisko 36 procent.
Oczywiście trend spadkowy cen w okresie, gdy podaż danego towaru zaczyna rosnąc, to nic nadzwyczajnego. Ale rzecz też w natężeniu takiego spadku oraz jego faktycznych przyczynach. A te w przypadku młodych ziemniaków nie wynikają tylko ze wzrostu podaży krajowego zbioru.
Podobnie jak przed rokiem, na naszym rynku pojawiły się bowiem ziemniaki wczesne z Rumunii. Póki co tańsze i to znacząco od polskich. W dużym hurcie oferowane są one po 2,50 – 2,70 zł/kg. Już samo to wywiera presję na spadek cen ziemniaków polskich. Ale producenci krajowi mają większy powód do zmartwień. Znów bowiem powtarza się sytuacja oferowaniem ziemniaków rumuńskich jako polskich. I znów proceder ten jest w zasadzie bezkarny, bo polskie urzędy odpowiedzialne za obrót i znakowanie towarów, za dobro konsumentów nie są w stanie zaradzić temu procederowi. Przypomnijmy, że problem ten jest jednym z podnoszonych przez protestujących rolników ze Stowarzyszenia Polskich Producentów Ziemniaków i Warzyw.
Centrum kraju – jest juz młody ziemniak z Rumunii
Produkcja roślinna w 2017 r. - ziemniaki
Sektor ziemniaków w Hiszpanii
NEPG potwierdza prognozy o ziemniakach
Niemcy – sytuacja na rynku ziemniaka na północy kraju
