Przyszła kolej na buraki ćwikłowe?
W marcu ceny buraków ćwikłowych w polskim dużym hurcie pozostawały w wyraźnym dołku, a do połowy kwietnia, mimo jako takiej poprawy, wciąż wyraźnie odstawały od cen innych warzyw korzeniowych. I to nie tylko pietruszki czy marchwi, ale nawet selerów. Ostatnie dni przyniosły w tym zakresie wyraźną zmianę.
Jak widać na naszym wykresie średnia cena sprzedażowa buraków ćwikłowych oferowanych w dużym hurcie (mytych i pakowanych w worki) zaczęła dość dynamicznie rosnąc. W stosunku do poziomu z cenowego marcowego dołka wzrosła ona o 64 procent, a w stosunku do stanu z połowy kwietnia wzrost wyniósł niemal 29 procent. Obecnie ceny sprzedażowe w dużym hurcie są w przedziale 0,80 – 1,00 zł/kg i wygląda na to, iż nie musi to być koniec zwyżki.
Główny powód aktywizacji trendu wzrostowego jest ten sam, co w przypadku kapusty białej, cebuli czy marchwi – luka w podaży. Zapasy buraków, zwłaszcza tych w przyzwoitej jakości są już w zasadzie zerowe, a do końca sezonu zostało jeszcze trochę czasu. I na tym finiszu sezonu ceny zaczęły nadrabiać poprzednią opieszałość. Oczywiście buraki są tymi warzywami korzeniowymi, które najwcześniej zaczną sezon i obecna sytuacja szybko się zmieni, chociaż trzeba brać tu pewną poprawkę na kaprysy pogody. Ale i tak młode buraki obcinane pojawią się na rynku znacznie szybciej niż obcinana pietruszka.
Eksport buraków w 2018 r.
Import buraków w 2018 r.
Buraki ćwikłowe – lepiej, ale czy dobrze?
Ukraina – ceny buraków znów do góry
