Sałata lodowa poszukiwana

2015-03-31 15:00

Może ilości „aptekarskie” to przesada, ale faktem jest, że sałaty lodowej jest obecnie na rynku bardzo mało. Najlepiej widać to po aktualnych cenach. U progu trzeciej dekady marca hiszpańską sałatę lodową kaliber 10 oferowano w polskim hurcie po 2,50 – 3,20 zł/szt. teraz jest to 4,00 – 4,20 zł/szt.

Może to nie rekord – w maju 2013 roku średnia cena sięgnęła pułapu 4,50 zł/szt., a w końcówce marca 2010 roku było nawet 6,50 zł/szt., ale obecna średnia 4,10 zł to i tak nie mało.

Wzrost cen sałaty lodowej nie jest jednak niespodzianką. Hiszpańscy producenci zapowiadali go już jakiś czas temu. A wynika on ze znacznego spadku podaży sałaty lodowej, an którą, dodajmy popyt w Europie wciąż pozostaje wysoki. Problemy z podażą to przede wszystkim skutek niesprzyjającej pogody. Do tego doszły problemy z zaopatrzeniem w wodę.

Co więcej ten stan rzeczy ni e prędko się poprawi, może za to się pogorszyć. A to oznacza, że kolejne zwyżki są więcej niż prawdopodobne. Zresztą w Hiszpanii ceny skoczyły już z poziomu 2,50 – 3,00 euro do 7,90 - 9,00 euro za karton. To zwyżka rzędu 200 procent. A w Polsce ceny od 23 marca wzrosły „zaledwie” o około 44 procent.

Co ciekawe, sałata z Hiszpanii jest już na tyle droga, że importerzy szukają alternatywnych źródeł zaopatrzenia. Na przykład, po raz chyba pierwszy, na holenderskim rynku jest dostępna sałata lodowa z Maroka. Z bardzo atrakcyjną ceną 3,90 – 4,00 euro/karton 9 szt.