Zła jakość polskiej żywności
Jakość polskiej żywności w polskich sklepach i hurtowniach pozostawia wiele do życzenia. Dotyczy to szczególnie mleka, mięsa oraz miodu - informuje Beata Drewnowska z Rzeczpospolitej, powołując się na wyniki kontroli Inspekcji Handlowej.
W przypadku mięsa największe zastrzeżenia dotyczyły: niewłaściwej konsystencji, niskiej zawartości białka i skrobi (jako przykład Rzeczpospolita podaje parówki cielęce, które jak się okazało, nie zawierały cielęciny, a jedynie aromat tego mięsa).
W przypadku masła i jego przetworów, częstym problemem okazało się fałszowanie masła. Zgodnie z prawem nazwa "masło" zarezerwowna jest dla produktów zawierających 80—90 proc. tłuszczu mlecznego. Tymczasem nadal popularne jest dokładanie zbyt dużej ilości tłuszczów roślinnych i określanie produktu mianem np. "masło extra — produkt złożony maślany".
Nieprawidłowością w przypadku miodu okazał się przede wszystkim brak lub znikoma ilość pyłków, np. lipowych w miodach nazywanych lipowymi.
Pracownicy Inspekcjhi Handlowej skontrolowali niemal 9 tys. partii produktów.
Więcej na ten temat przczytasz w informacjach ekonomicznych Rzeczpospolitej
Źródlo: www.rp.pl
Zapraszamy do dyskusji na forum fresh-market.pl