Oszczedzaj czas i pieniadze- wszystkie informacje o cenach owoców i warzyw w abonamencie Fresh-market.pl

Kup teraz abonament!

Truskawek będzie mało?

2020-03-31 09:00

Ceny importowanych truskawek dynamicznie spadają w ostatnich dniach. I to, mimo że owoców tych na rynku polskim jest niewiele. Ale stały się one jedną z ofiar kryzysu wynikającego z pandemii koronawirusa. W dobie mocno utrudnionej logistyki i bardzo ograniczonej aktywności zakupowej konsumentów w handlu detalicznym, truskawki nie są artykułem pierwszej potrzeby i w dodatku to towar szybko się psujący, więc nie ma się co dziwić, ze popyt na niego jest teraz niewielki.

Ceny truskawek importowanych z Hiszpanii spadły ostatnio na polskim rynku hurtowym o prawie 26 procent, z przedziały cen 12,00-15,00 zł/kg do 8,00-12,00 zł/kg, a mimo to zainteresowanie polskich konsumentów tymi owocami jest słabe.

W związku z pandemią koronawirusa przed ogromnymi trudnościami staje polski sektor produkcji truskawek. Przede wszystkim chodzi o brak rąk do pracy, gdy granice pozostają zamknięte dla pracowników cudzoziemskich. Jest też raczej pewne, że nawet wzrost bezrobocia w Polsce nie spowoduje, że znajdzie się nagle wielu chętnych do pracy przy uprawie i zbiorze owoców.

Do tego polskie truskawki mogą spotkać się na rynku detalicznym z tymi samymi wyzwaniami, z którymi teraz zmagają się truskawki hiszpańskie – brak popytu spowodowany tym, że ludzie siedzą w domach oraz tym, że truskawki nie są owocami, które można kupić na zapas. Rynek detaliczny to nie jedyny problem, bo ograniczony może być także popyt w przetwórstwie, jako że zakłady mogą mieć także problem z siłą roboczą.

Czynnikiem, który może uchronić sektor truskawek przed załamaniem cen będą niskie zbiory. A to scenariusz coraz bardziej prawdopodobny, zwłaszcza po ostatnich przymrozkach, gdy temperatura spadała miejscami poniżej -10 stopni Celsjusza. W dodatku już słuchać o producentach, którzy w tym roku odpuścili sobie ochronę upraw, nie chcąc ponosić kolejnych kosztów, gdy nie ma gwarancji, że owoce uda się zebrać i potem sprzedać.

Jeśli, a tak uważają niektórzy eksperci i producenci, zbiory będą niższe nawet o 50 procent, to truskawek będzie na tyle mało, że ich ceny pozostaną relatywnie wysokie, nawet w obliczu ograniczenia kanałów dystrybucji i niższej aktywności zakupowej konsumentów. A co będzie, jeśli epidemia wygasi się przed majem? Wtedy, przy niskich zbiorach, ceny truskawek będą rekordowe.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE