Oszczedzaj czas i pieniadze- wszystkie informacje o cenach owoców i warzyw w abonamencie Fresh-market.pl

Kup teraz abonament!

Ukraina, Polska, Mołdawia - zbiory jabłek będą niższe

Nienormalna pogoda w maju w wielu krajach europejskich spowodowała już rewizję perspektyw zbiorów owoców. I chociaż oszacowanie szkód będzie możliwe z dużym prawdopodobieństwem w ciągu dwóch lub trzech tygodni, eksperci EastFruit rozmawiali z sadownikami i przedstawicielami stowarzyszeń branżowych z kilku krajów i próbowali przeanalizować, jakie i gdzie były rzeczywiste szkody, a gdzie sadownicy po prostu odmalowywali rzeczywistość w zbyt ponurych barwach, może po to , aby łatwiej sprzedać nadwyżki zapasów jabłek. Ponadto autorzy tekstu starali się zrozumieć, jak wpłynie to na cenę jabłka w nowym sezonie.

Podczas badania okazało się, że warunki pogodowe z maja 2019 roku mogą niekorzystnie wpłynąć nie tylko na zbiory, ale także na jakość jabłka. Ponadto susza i upalna pogoda z zeszłego lata wpłynęły już na stan sadów i będą miały również pewne konsekwencje w tym roku. Opiszemy jednak wszystko w porządku, zaczynając od ostatnich wydarzeń z maja 2019 roku.

Przede wszystkim należy zauważyć, że duża liczba negatywnych doniesień prasowych o mrozach, deszczach i zimnej pogodzie przyczyniła się już do wzrostu cen jabłek. Jeśli wcześniej na Zachodniej Ukrainie i w Polsce łatwo było kupować hurtowe ilości jabłek „gorzej sprzedających się” odmian po 12–14 centów za kg, to obecnie ceny, zwłaszcza w segmencie jabłek wysokiej jakości, znacznie wzrosły. O dziwo, odgrywają w tym istotną rolę wysokie ceny tradycyjnych warzyw, które generalnie biją wszystkie rekordy. Okazuje się, że w przypadku cebuli w sieciach handlowych trzeba zapłacić 3-4 razy więcej niż za jabłko.

Jeśli chodzi o majowe przymrozki, spowodowały one realne szkody w sadach jabłoniowych, głównie w centralnych regionach Polski, gdzie koncentruje się produkcja jabłek. Sady z systemami ochrony przed mrozem nie zostały w ogóle naruszone. W sadach bez tych systemów, gdzie nie podjęto żadnych działań (takich jak palenie w nocy), potencjalne straty plonów szacuje się na 30 – 50 procent, chociaż wielu rolników twierdzi, że straty sięgają 100 procent. Jednak nasze wiarygodne źródła do tej pory nie potwierdzają takich strat, z wyjątkiem, być może, tych sadów jabłoniowych, które były zbyt osłabione, ponieważ plony pozostały na drzewach na zimę.

Oprócz przymrozków w maju, negatywny wpływ na nowe zbiory jabłek w Polsce będzie miało również niewystarczające zapylenie z powodu zimnej pogody i nadmierne obciążenie plonem w niektórych sadach w ubiegłym roku. Drzewa jabłkowe odczuły skutki gorącego lata 2018 roku i suszy. W związku z tym, jeśli zbiory jabłek w Polsce w 2018 roku oszacowano na 4,5 mln ton, to w tym sezonie, biorąc pod uwagę powyższe czynniki, jak również wykorzenienie niektórych starych sadów, zbiory jabłek mogą spaść do 3,5-3,7 mln ton .

Oczywiście pozostaje zasadnicze pytanie, ile realnie w 2018 roku w Polsce zebrano jabłek. Zbiory brutto miały sięgnąć 5 mln ton, a szacunki Głównego Urzędu Statystycznego wskazują na skromniejszą wydajność wynoszącą 4 mln ton. Niemniej jednak spadek całkowitego zbioru jabłek w Polsce nawet o 700-900 tys. ton wydaje się bardzo prawdopodobny, a to nawet więcej niż łączny plon jabłka deserowego na Ukrainie, dlatego niewątpliwie nie zostanie to bez śladu na rynku.

„Jeszcze większym problemem dla zbiorów jabłek w Polsce będą prawdopodobnie problemy z jakością produktów. Majowa pogoda w 2019 roku i susza w 2018 roku mogą doprowadzić do tego, że jabłonie będą mniej odporne na choroby i szkodniki, a samo jabłko będzie przechowywało się gorzej i gorzej będzie znosiło transport. W związku z tym prawdopodobne jest, że wysokiej jakości jabłko w Polsce będzie cieszyć się dobrym popytem w przyszłym sezonie ”, mówi Katierina Zwieriewa, dyrektor ds. Rozwoju Ukraińskiego Stowarzyszenia Producentów Warzyw i Warzyw (UPOA).

Dodatkowym negatywnym czynnikiem wpływającym na jakość jabłek w Polsce i na Zachodniej Ukrainie będzie nadmierna ilość opadów, co już doprowadziło do wzrostu problemów z parchem i innymi chorobami. Jednak sadownicy muszą radzić sobie z tymi problemami.

Na Ukrainie przymrozki nie zaszkodziły znacząco sadom jabłoniowym. Straty w zachodnich regionach kraju sięgały nie więcej niż 10-15 procent. Ogólnie jednak było wiele innych czynników, które niewątpliwie będą miały negatywny wpływ na zbiory jabłek w 2019 roku.

Przede wszystkim na Ukrainie jest zbyt wiele ekstensywnych i półintensywnych sadów, które w zeszłym sezonie przyniosły właścicielom pewne straty. W rezultacie część z nich została wykorzeniona, choć mniejsza niż pierwotnie twierdzili sadownicy.

Te, które pozostały, w nadziei na wyższe ceny, w tym roku nie zapewnią ubiegłorocznych plonów, ponieważ wiele z tych sadów ma odmiany o przemiennym owocowaniu. A obciążenie drzew w ubiegłym roku było wysokie.

Również w zachodnich regionach Ukrainy występowały problemy z zapylaniem z powodu deszczowej i zimnej pogody podczas kwitnienia, co niewątpliwie niekorzystnie wpływało na wydajność sadów. A ekstremalne warunki pogodowe w ubiegłym roku mogą również wpływać na jakość jabłka.

Należy zauważyć, że główna ilość jabłek towarowych jest produkowana w zachodnich regionach Ukrainy, a zatem łącznie wszystkie te czynniki, zgodnie z naszymi szacunkami, zmniejszą plon jabłka deserowego o około 90-110 tys. ton, a to dość dużo dla Ukrainy, która przez cały sezon eksportuj tylko około 65 tys. ton jabłek, z których znaczna część to jabłka przemysłowe do przetwarzania na sok i koncentrat jabłkowy.

„Istnieje jednak inny, przeciwny czynnik - wzrost plonów w nowych intensywnych sadach, które zostały położone od 2013 do 2018 roku. Jest wiele takich sadów, a one wchodzą właśnie w okres pełnego owocowania. Według naszych szacunków wzrost plonów w takich ogrodach prawie całkowicie rekompensuje straty z negatywnych czynników wymienionych powyżej. Oznacza to, że w przeciwieństwie do Polski, na Ukrainie w 2019 roku będzie zbieranych więcej jakościowych jabłek, a mniej tych gorszej jakości, co jest dobrą wiadomością dla eksporterów ”- powiedział Semen Kramarenko, główny analityk UPOA.

Należy również powiedzieć, że w ostatnich latach obszary sadów jabłoniowych w centralnych i wschodnich regionach Ukrainy bardzo aktywnie się rozwijają, a tam warunki do uzyskania jabłek najwyższej jakości są nawet lepsze niż w regionach zachodnich. Koncentrują się tu również większe projekty sadownicze, podczas gdy w regionach zachodnich jest wielu małych i średnich producentów. W środkowych i wschodnich regionach Ukrainy warunki do uzyskania zbiorów jabłek w maju tego roku były doskonałe.

„Warunki pogodowe w maju 2019 roku były po prostu idealne do uzyskania dużej wydajności jabłek o wysokiej jakości”, powiedział, w wywiadzie dla EastFruit , Aleksandr Fachno, dyrektor generalny «Сады Днепра» i kierownik projektu UApple, który także potwierdził perspektywę wzrostu plonów wysokiej jakości jabłek w 2019 roku na Ukrainie.

Należy jednak pamiętać, iż tradycyjnie Ukraina zbiera ponad połowę plonów jabłek w starych sadach, wzdłuż dróg i na prywatnych działkach. Takie jabłko głównie przetwarza się na koncentrat. Według analityków projektu APK-Inform: Warzywa i Owoce Ukraina może zebrać ponad 400 tys. ton takiego jabłka rocznie. Do tego dochodzi nie mniej niż połowa zbioru - jabłka nieprzydatne na rynek świeży ze względu na nieprzestrzeganie standardów jakości (kaliber, uszkodzenie, kolor, kształt itp.).

Oficjalne statystyki Ukrainy twierdzą, że w 2018 roku zbiory jabłek na Ukrainie osiągnęły prawie 1,5 mln ton. Naszym zdaniem liczba ta jest nieco zawyżona, ponieważ znaczna część zbiorów nie została zebrana, a część jabłka była zazwyczaj wykorzystywana jako nawóz.

Dlatego, jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie czynniki, możemy mówić o realnej perspektywie zmniejszenia plonów jabłek na Ukrainie w następnym sezonie o 300 tys. ton. W tym przypadku mówimy głównie o spadku w segmencie niskiej i średniej jakości, podczas gdy jabłko jakości eksportu powinno być więcej.

Produkcja może spaść i znacznie bardziej, jeśli ceny jabłek do przetworzenia pozostaną niskie, a zbieranie jabłek z działek gospodarstw domowych pozostanie nieopłacalne. Jednocześnie, naszym zdaniem, istnieją perspektywy wzrostu cen jabłek przemysłowych, ale jest mało prawdopodobne, aby taki wzrost był znaczący, ponieważ zapasy koncentratu w Europie po rekordach produkcji z zeszłego roku pozostają dość wysokie. Ponadto globalny rynek koncentratu stopniowo się kurczy.

„Oczekujemy, że ceny jabłek w sezonie 2019/2020 powrócą do normalnego poziomu w Polsce i na Ukrainie, oczywiście nie tak wysokiego jak w sezonie 2017/2018, ale nie będą tak niskie, jak w sezonie obecnym„ mówi Andrej Jarmak, ekonomista z działu inwestycyjnego Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO). „Jesteśmy szczególnie optymistyczni jeśli chodzi o ceny jabłek najwyższej jakości, które mogą być dostarczane do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Singapuru, Malezji, Arabii Saudyjskiej i innych krajów w Azji i na Bliskim Wschodzie. Jednocześnie ceny jabłek, które mogą być eksportowane tylko na Białoruś, czyli reeksportowane do Rosji, prawdopodobnie pozostaną niskie, ponieważ należy spodziewać się problemów z reeksportem i wzrostem produkcji jabłek w Rosji”, dodaje ekspert.

Jeśli chodzi o perspektywy zbiorów jabłek w Mołdawii, tamtejsi sadownicy deklarują możliwość zmniejszenia plonów ze względu na okresowość owocowania. Niestety w tym kraju tylko niewielką część sadów to uprawy nowoczesne, intensywne. Warunki pogodowe w maju nie były, ogólnie rzecz biorąc, negatywne, a poza pewnymi problemami z gradem, nie spowodowały znaczących szkód.

W związku z tym, według szacunków EastFruit, Mołdawia zbierze w 2019 roku około 80-100 tys. ton jabłek mniej niż rok wcześniej, co przede wszystkim wpłynie na wielkość produkcji koncentratu. Oczekuje się również, że zmniejszy się podaż wysokiej jakości jabłek i nastąpi wzrost cen w tym segmencie. Mołdawia nadal ma jednak możliwość eksportu jabłka do Rosji, więc ceny będą tu nieco wyższe niż rok wcześniej.

Głównym problemem Mołdawii jest wzrost zbiorów jabłek w Rosji, który przewidujemy w 2019 roku. Faktem jest, że w ostatnich latach Rosja była liderem w tempie zakładania nowych sadów jabłoniowych w Europie, jeśli nie na świecie. Dlatego wiele młodych sadów wchodzi tam w owocowanie. Dlatego popyt na importowane jabłka w tym kraju prawdopodobnie znacznie spadnie w sezonie 2019/2020. Wpłynie to negatywnie na ceny jabłek z Mołdawii i Serbii, chociaż serbscy dostawcy jabłek już aktywnie poszukują alternatywnych rynków sprzedaży.

Z drugiej jednak strony ceny jabłek wysokiej jakości w Rosji mogą nadal rosnąć, ponieważ główna część jabłek uprawianych w tym kraju nie spełnia wymagań lokalnych konsumentów i jest sprzedawana w bardzo niskim segmencie cenowym lub na przetwórstwo. Dlatego w Rosji najprawdopodobniej nastąpi dalszy wzrost różnicy w cenach między wysokiej jakości jabłkami i jabłkami przemysłowymi

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE