Mołdawia – ważna zmiana w eksporcie śliwek
Według zrzeszeń producentów rolnych Republiki Mołdawii do połowy października 2020 roku Mołdawia wyeksportowała nieco ponad 43 tys. ton śliwek nowego zbioru, czyli mniej więcej tyle samo (44 tys. ton), co w tym samym okresie ubiegłego roku. Tymczasem w tym roku zbiory śliwek w kraju według szacunków ekspertów są o około 40 procent niższe od ubiegłorocznych (109 tys. ton). I jeszcze jeden ważny fakt: ze wspomnianego wolumenu eksportu śliwki mołdawskiej ze zbiorów 2020 roku około połowa (prawie 22 tys. ton) trafiła na rynek UE.
Eksperci mołdawskich stowarzyszeń producenckich uważają, że do początku listopada w chłodniach przedsiębiorstw sadowniczych i handlowych w kraju pozostało nie więcej niż 3-5 tysięcy ton śliwek. Większość tego produktu można sklasyfikować jako „eksport”.
Podobnie jak w ubiegłym roku, który również był suchy, duży udział w strukturze plonów mają śliwki drobne. Jednak, jak zauważają sadownicy, w 2020 roku śliwka mało cierpiała z powodu gradobicia, chorób i szkodników, ma dobre właściwości organoleptyczne i jest przechowywana przez długi czas bez utraty jakości.
Ponadto w Mołdawii ponad 70 gospodarstw sadowniczych, z których wiele uprawia śliwki, uzyskało certyfikaty zgodne ze standardami GLOBAL G.A.P. i GRASP, a także zgromadziła doświadczenia w udanym eksporcie produktów na rynek europejski. Ponadto handlowcy z niektórych krajów (Niemcy, Austria) wolą kupować niesortowane i małe śliwki w Mołdawii. Biorąc to pod uwagę, operatorzy mołdawskiego rynku owoców zakładają, że do końca bieżącego sezonu eksport śliwek mołdawskich do UE po raz pierwszy przekroczy wielkość dostaw do Rosji.
Zobacz więcej: Śliwki
Niezły popyt na śliwki
Mołdawskie śliwki trafiły do Francji
