Czy nazwa odmiany jabłka ma znaczenie?
Podczas tegorocznego New York Produce Show and Conference, profesor ekonomii stosowanej i zarządzania Bradley Rickard wyjaśnił, że według samych konsumentów nazwa nie ma większego znaczenia, jednak czy tak jest do końca?
Naukowcy przeprowadzili ankietę wśród 200 konsumentów jabłek, prosząc ich o uszeregowanie różnych cech w skali od jednego do pięciu. Wśród kryteriów wyboru był kolor, słodki smak, cierpki smak, wielkość, region produkcji, chrupkość, zdolności przechowywania w lodówce, wygląd oraz chwytliwa nazwa. Respondenci wybrali chrupkość i wygląd jako najważniejsze dla nich cechy - odpowiednio 4,4 i 4,1 - natomiast "chwytliwa nazwa" była zdecydowanie najmniej istotna - na poziomie 1,8. Wszystkie pozostałe cechy znalazły się w przedziale od 3 do 3,9.
Naukowcy nie byli jednak do końca przekonani, że wyniki te są odbiciem rzeczywistości i postanowili przeprowadzić eksperyment, aby zbadać znaczenie nazw jabłek. Bradley Rickard wyjaśnił, że eksperyment ten koncentruje się wyłącznie na jabłkach, ponieważ w przeciwieństwie do wielu innych gatunków owoców, są one praktycznie jedynymi sprzedawanymi z uwzględnieniem nazw odmianowych.
W czasie eksperymentu, odmiany jabłek podzielone zostały na trzy grupy – nazwy sensoryczne, które przekazują emocje (HoneyCrisp, Crispin), imienne, które przekazują szczerość (Fuji, Granny Smith) i wizualne, przekazujące wyrafinowanie (Ambrosia, Dandee Red).
Eksperyment przeprowadzany był w laboratorium uniwersyteckim, w którym próbowali różnych odmian jabłek, a następnie powiedzieli naukowcom ile są gotowi za nie zapłacić. W eksperymencie dostępne były w sprzedaży cztery odmiany - Empire, Fuji, Honey i Pinata oraz piąta, która była produktem programu hodowlanego Cornell University nie mająca jeszcze nazwy – określona została jako NY1. Nazwa NY1 została jednak zmieniona i podporządkowana trzem grupom nazw, tak by sprawdzić czy jabłka wybierane są pod kontem nazw czy naprawdę dlatego, że im pasują wizualnie i smakowo.
W dziewięciu sesjach konsumenci byli pytani, ile skłonni by byli zapłacić za funt jabłek. Należy przy tym zauważyć, że poniższe ceny są niższe niż średnie ceny detaliczne, ponieważ niektóre osoby odpowiedziały 0 USD, kiedy dane jabłka im się nie spodobały.
Średnie ceny za odmiany Empire, Fuji, Honey i Pinata oscylowały w granicach 1 USD a 1,20 USD za funt. Jeśli chodzi o odmianę NY1, którą nazwano Williams, konsumenci powiedzieli, że byliby gotowi zapłacić 1,15 USD za funt, kiedy jednak ta sama odmiana została im zademonstrowana jako Burgundy Beauty cena wzrosła do 1,18 USD za funt. Co ciekawe, pod nazwą Flavour Haven, jabłka NY1 były już warte, zdaniem respondentów, 1,41 USD.