Holandia – duży popyt na selery mniejszych kalibrów
Na rynku selera nie ma wiele do zrobienia. Wynika to z wysokiego popytu i dużej sprzedaży. W Holandii 70 procent tego produktu nadal znajduje się w polu. Ta sytuacja jest normalna o tej porze roku. Jednak problemem jest deszczowa pogoda. Istnieje również stałe zapotrzebowanie na mniejsze rozmiary tych warzyw. Dlatego czas powoli staje się czynnikiem kluczowym. Uważa tak Robert den Ouden z Rodeno Agri Products w Goes, Holandia.
„Dużo selerów jest obecnie eksportowanych” - mówi Robert. „Widzieliśmy duże zapotrzebowanie w Europie Południowej, Wschodniej i Północnej. Trwa również eksport do krajów zamorskich. Ten jednak teraz maleje. W całej Europie trwają bowiem zbiory. ”
„W związku z tym popyt na ten produkt nieznacznie spadł w porównaniu do ostatnich miesięcy. Byliśmy wtedy bardzo zajęci. Polska jest dużym rynkiem. Sami jeszcze nie są na rynku. A są największymi producentami selera. Mają dość własnego produktu od samego początku sezonu.”
Popyt na mniejsze rozmiary
„Jak zwykle zapotrzebowanie na mniejszego selera jest szczególnie wysokie. W ostatnich tygodniach mieliśmy sporo opadów. Korzenie na polach są jednak nadal zdrowe. Dlatego w Holandii mieliśmy ostatnio pewną poprawę koniunktury”.
Według Roberta ceny nie są jeszcze takie złe. „Jednak istnieje możliwość, że na rynku będzie dużo selera. Stanie się tak, jeśli przestanie padać i wszyscy zaczną zbierać. Ceny wtedy spadną”.
Zbiory
„Podejrzewam, że około 30 procent upraw selera zostało do tej pory zebranych. Oznacza to, że 70 procent jest nadal w polu. To jest normalne. Chcielibyśmy je szybko zebrać, biorąc pod uwagę ich rozmiar. Niestety jest na to za mokro. Jako rolnik chcesz, aby twoje warzywa, gdy trafią do magazynu, były suche i bezpieczne.”
„A może padać do Bożego Narodzenia. Wówczas zbiory stają się bardzo trudne. W innych krajach było mniej mokro. Będą tam mieli duży zakres rozmiarów. Klienci mogą do nas wrócić później”.
Robert spodziewa się dobrych zbiorów w Holandii. „Tegoroczne plony są znacznie wyższe niż w ubiegłym roku. Zeszłoroczne bulwy miały praktycznie wszystkie odpowiednie rozmiary dla świeżego rynku. Nasze plony były o 30 procent poniżej średniej. W tym roku tak nie jest. Nasze plony będą średnie lub powyżej średniej.”
Wysokie holenderskie plony są, według Roberta, wadą. „Gdy plony są wysokie, idzie to w parze z większymi rozmiarami. Nie tego właściwie chcemy. Chcemy korzeni o wadze do 1,2 kg. Łatwiej je sprzedać na świeżym rynku.”
„Jeśli urosną większe, stają się trudniejsze do sprzedania. Jesteś również bardziej zależny od przetwórców. I nie chcą za takie więcej płacić. Dlatego musisz starać się utrzymać korzenie poniżej 1,2 kg. Będą wtedy popularne na świeżym rynku.”
Oczekiwanie
Ciągły deszcz zmusza rolników do czekania na właściwy czas zbioru. Robert spodziewa się, że w ten sposób będzie coraz bardziej interesujące to, jak pójdzie pozostałe 70 procent zbiorów. „Mamy nadzieję, że uda nam się zebrać selera, gdy pogoda się poprawi. Ale jeśli wcześniej zacznie się mróz, to czeka nas zupełnie inny scenariusz.”
„Jeśli korzenie zamarzną, nam producentom nic nie pozostanie. Ci, którzy mają zapasy w magazynie, mogą liczyć na szczęście. Wkrótce będziemy w zasadzie na łasce pogody. Możemy mieć tylko nadzieję na najlepsze”, podsumowuje Robert.
Selery – za wcześnie na wzrost cen
Selery – powtórka sprzed roku?
