Ukraina – jak import z Polski wpływa na ceny buraków?
Jeszcze w minionym tygodniu na ukraiński rynek hurtowy świeżych warzyw zaczęły napływać zwiększone dostawy polskich buraków ćwikłowych. Nie było to niespodzianką dla nikogo, kto śledził rozwój sytuacji na Ukrainie. Już od dłuższego czasu widać było tam rosnący deficyt warzyw korzeniowych dobrej jakości, w tym właśnie buraków.
Deficyt ten był głównym czynnikiem decydującym o kierunku i dynamice zmian cenowych w tym segmencie rynku. W lutym na Ukrainie buraki szybko drożały, bywało że i powyżej 40 procent w relacji tydzień do tygodnia. Handel, napędzany wysokim popytem, mocno się zaktywizował, co producenci wykorzystywali do podnoszenia cen.
W takiej sytuacji import z Polski był kwestią czasu i stosunku cen u nas i na Ukrainie. Od zeszłego tygodnia aktywność kupców ukraińskich, którzy kontaktowali się z polskimi firmami eksportowymi, mocno wzrosła. I import ruszył.
Na rynku ukraińskim zaowocował on zatrzymaniem wzrostu cen. Zwiększona podaż buraka i perspektywa dalszych dostaw z Polski zdecydowanie zredukowała skłonność strony popytowej tamtejszego rynku do akceptowania wyższych cen. Z kolei tamtejsi sprzedający rodzime buraki zareagowali wyhamowaniem sprzedaży, wierząc, że i tak ceny wzrosną, prędzej czy później. W konsekwencji ceny rodzimych buraków w ukraińskim hurcie znalazły się na poziomie 5,50 – 6,50 hrywny/kg (0,70 – 0,83 zł/kg), a import z polski oferowany jest po 6,00 hrywien/kg (0,77 zł/kg).
Ceny buraków w górę?
Co z cenami buraków?
