Ukraina – kurs hrywny wpłynie na eksport jabłek?
Według analityków EastFruit wzmocnienie ukraińskiej waluty ma negatywny wpływ na eksport jabłek z Ukrainy. W ciągu roku ukraińska waluta umocniła się o 15 procent, co oznacza, że cena jaką w hrywnach uzyska dostawca jabłek na Ukrainie spadła o 15 procent przy niezmienionej cenie, jaką płaci importer.
Jest jeszcze inny czynnik, który znacząco wpływa na motywację do eksportu - jest to cena, którą kupujący na rynku krajowym są skłonni zapłacić za jabłko. „Rok temu za wysokiej jakości jabłko Gala kupujący na Ukrainie zapłacili nie więcej niż 5 UAH/kg, a często nawet mniej niż 4 UAH/kg. Dziś są gotowi zapłacić hurtowo do 12 UAH/kg hurtowo za Galę. Oczywiście światowe ceny jabłek nie wzrosły dwu-trzykrotnie bardziej niż ceny krajowe na Ukrainie, dlatego też chęć sprzedaży jabłek eksporterom nie jest tak duża wśród producentów jak rok temu”- mówi Andrij Jarmak, ekonomista w Departamencie Inwestycji Organizacji ds. Żywności i Rolnictwa Organizacja Narodów Zjednoczonych (FAO).
„Należy zauważyć, że konkurencja o jabłka wśród eksporterów znacznie wzrosła w nowym sezonie, między innymi dlatego, że wielu producentów nauczyło się eksportować świeże jabłka, a my, dzięki projektom FAO i EBOiR, pomogliśmy im zbudować dużą bazę kontaktów z kupcami. To z kolei obniżyło marże eksportowe, jeśli nie masz własnej produkcji jabłek, więc wielu pośredników zmuszono do opuszczenia tego rynku”- zauważa ekspert.
W tej chwili ukraińscy sadownicy mogą bez problemu sprzedawać jabłko na rynku krajowym, otrzymując za nie około 50 centów amerykańskich za kg. W przypadku eksportu do ZEA i krajów Azji Południowo-Wschodniej mogą oni obecnie oczekiwać wyższej ceny. Jednak przy rosnącej hrywnie różnica cen nie jest już tak znacząca, aby podejmować wiele ryzyk z tym związanych. Jeśli sprzedasz jabłko eksporterowi, wówczas weźmie on na siebie prawie całą dodatkową marżę, więc na razie eksporterzy nie są w stanie skutecznie konkurować z lokalnymi klientami - sieciami supermarketów i drobną sprzedażą detaliczną.
„Niestety, musimy przyznać, że niektórzy ukraińscy sadownicy, którzy w ostatnich latach zainwestowali swój czas i pieniądze w rozwój eksportu, gwałtownie stracili zainteresowanie nim, gdy na rynku panuje przejściowa sytuacja z wysokimi krajowymi cenami jabłek. Są gotowi do rezygnacji ze wstępnych umów eksportowych w oczekiwaniu na normalną sprzedaż krajową. Robiąc tak krótkowzroczni producenci, ryzykują utratę najważniejszej rzeczy - zaufania klientów i własnej reputacji. W tej chwili Mołdawia i Serbia aktywnie wzmacniają swoją obecność na rynkach, do których staramy się dotrzeć”- mówi Andrij Jarmak.
Przypominamy, że w sezonie 2018/2019 Ukraina zwiększyła eksport świeżych jabłek o 42 procent do 60 tysięcy ton. Był to rekordowy wolumen eksportu własnego jabłka w historii Ukrainy. W bieżącym sezonie eksport jabłek może spaść ze względu na niższą produkcję, a także ze względu na umocnienie hrywny.
Sezon jabłkowy wkroczył w kolejną fazę
Jabłka przemysłowe – nie wszyscy przecenili
Mołdawia – jabłka do przechowania czy na sprzedaż?
Regionalny rynek jabłek – 38. tydz. br.
Polskie jabłka trafią na Tajwan
