Na rynku marchwi jeszcze wakacyjnie
Na hurtowym rynku marchwi bez zmian – tak można w największym skrócie opisać obecną sytuację. I rzeczywiście, rynek ten pozostaje jeszcze w wakacyjnym nastroju. Zwłaszcza jego strona popytowa.
Zapotrzebowanie na marchew wciąż jest dość ograniczone. Poziom sprzedaży można określić jako umiarkowany. Jednak ceny już nie spadają. Stanęły na poziomie 0,70 – 0,90 zł/kg marchwi polerowanej.
Jednak czas wakacji powoli zbliża się do końca. A nadchodzący wrzesień może się okazać bardzo ważnym okresem dla rynku marchwi. Wiele zależy od pogody. Jeśli końcówka lata i początek jesieni będą suche i ubogie w opady deszczu, bez wątpienia odbije się to na cenach marchwi.
Już w czerwcu GUS szacował, że tegoroczne zbiory będą o 4 proc. mniejsze od zeszłorocznych i o 6 proc. niższe od średnich zbiorów z lat 2006 – 2010. Jeśli będziemy mieli suszę, to prognozy te ulegną pogorszeniu. A to oznacza wyższe ceny.
Pytanie, kiedy marchew zacznie drożeć. Czy dopiero w końcówce sezonu, tak jak przed rokiem? Wtedy od sierpnia do listopada popyt na marchew pozostawał niski, co zdusiło ceny. Jeśli w tym roku popyt poprawi się już na jesieni, a wzrost ten skoreluje się z uruchomieniem eksportu, to wzrost cen zacznie się wcześniej. Dlatego producenci i handlowcy, pomimo faktu, że obecnie niewiele się dzieje na rynku marchwi, z niecierpliwością czekają na nadejście jesieni.
Zobacz więcej: Marchew
Lipiec nie przyniósł poprawy
Stanął handel marchwią
