Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Belgia – rok dwóch skrajności dla ziemniaków

Rok 2012 był niezwykły dla branży ziemniaczanej. W tym jednym roku na rynku ziemniaków można było obserwować dwie skrajne sytuacje. Pierwsza połowa roku, czyli druga część starego sezonu 2011/2012 upłynęła pod znakiem całkowitej flauty popytowej. Na rynku było bardzo cicho, podaż ziemniaków była ogromna, a popyt niski. Rezultatem był katastrofalny spadek cen.

Nowy sezon, nie od razu, ale przyniósł zmianę sytuacji o 180 stopni. Nagle na rynku ziemniaków zaczął się ogromny ruch. Okazało się, że zbiory będą niskie w większości krajów europejskich. Niska podaż w kombinacji z rosnącym popytem doprowadziła do kompletnie odmiennych, niż w starym sezonie, warunków na rynku ziemniaków, w tym również poziomów cenowych. Niekorzystne warunki atmosferyczne sprawiły, że bardzo trudny był zbiór ziemniaków w takich krajach, jak Belgia, Holandia, Francja czy Wielka Brytania.

Z punktu widzenia rynku belgijskiego niskie zbiory były dużym problemem. Sprawiły, że w tym sezonie dochód w przeliczeniu z hektara upraw nie będzie wysoki. Natomiast niska podaż sprawia, że popyt wciąż jest wysoki i istnieją solidne podstawy do prognoz, że wysoki pozostanie. Problemem belgijskiego rynku u progu 2013 roku są niskie zapasy ziemniaków, co oznacza duże uzależnienie od importu. To przełoży się niewątpliwie na początek sezonu. Trudno nawet powiedzieć jak wysokie będą ceny pierwszych młodych ziemniaków, które trafią na pusty belgijski rynek.

Słowa kluczowe: ziemniaki, rynek ziemniaków, warzywa
Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE