Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

EU – ułatwić eksport ziemniaków

Pozycja producentów i eksporterów ziemniaków w innych krajach Unii Europejskiej jest i tak dużo lepsza od pozycji Polaków. Ale wygląda na to, że unijny gorset zaczyna uwierać nie tylko nas. Czyżby głos polskich producentów ziemniaków przestawał powoli być głosem wołającego na puszczy?

Polskie ziemniaki są wyraźnie dyskryminowane na unijnym rynku ze względu na przepisy fitosanitarne. Jednak coraz głośniej słychać już narzekania producentów z innych unijnych krajów. Organizacje producenckie wzywają do zniesienia przez władze UE „nieuczciwych” restrykcji dotyczących eksportu ziemniaków.

W zeszłym tygodniu takie hasła padły na brukselskim seminarium Copa-Cogeca. Wskazano tam, że rynek europejski zmaga się ze spadającymi cenami ziemniaków. Do tego presja cenowa pogłębiana jest przez wpływ rosyjskiego embarga, które przecież jest wynikiem takiej, a nie innej polityki UE. W Unii problemem jest też długoterminowy spadkowy trend w spożyciu ziemniaków.

A przecież poza granicami UE nie brakuje krajów, w których rośnie konsumpcja ziemniaka. I konsumpcja ta będzie wciąż rosła w nadchodzących latach. Kraje takie szukają możliwości importowych. Póki co, korzystają na tym np. Stany Zjednoczone, a nie UE.

Żeby skorzystać z tej szansy producenci i eksporterzy ziemniaka w Unii muszą znaleźć wsparcie w postaci znoszenia ceł eksportowych i innych ograniczeń w handlu z krajami pozaunijnymi. „Aby zapewnić zrównoważony rozwój tego sektora rynku rolnego władze UE muszą potraktować go wreszcie poważnie”, powiedział sekretarz generalny Copa-Cogeca. „Taryfy celne i bariery fitosanitarne muszą być zniesione”, dodał.

Pytanie tylko, czy Polska, mówiąc kolokwialnie „załapie się” na ewentualne zmiany, czy też może znów zostanie potraktowana jak parias.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE