Lepszy popyt na ziemniaki?
W ostatnich dniach do redakcji portalu fresh-market.pl dotarły informacje sugerujące poprawę popytu na krajowe ziemniaki. Czy faktycznie jest szansa na lepszą sprzedaż tych warzyw w najbliższych tygodniach?
Ta wzmiankowana poprawa popytu nie ma oczywiście charakteru ogólnokrajowego. Ale w niektórych rejonach kraju (Kujawy, Wielkopolska) znów nieco więcej kupują sieci handlowe. I znów płacą nieco lepiej – do 0,60 zł/kg. Oczywiście za przyzwoity jakościowo towar. To znacznie więcej niż w październiku, okresie marketowych promocji na ziemniaki, kiedy ceny oferowane przez sieci zjechały nawet poniżej 0,30 zł/kg.
Czy jednak ma to szansę przełożyć się na ogólno rynkową poprawę koniunktury, zwłaszcza w dużym hurcie? Na to jest chyba za wcześnie. Wciąż mamy problem nadpodaży słabej jakości, napompowanych wodą ziemniaków, które szybko gniją. Na taki towar jest niewielu chętnych, a jego ceny pozostają niskie – od 0,20 zł/kg za najsłabszy do 0,40 – 0,45 zł/kg góra za dobry jakościowo i w rejonach, gdzie problem zbyt dużej podaży nie jest aż tak wielki, jak w rejonie Sieradza czy Kalisza.
Może więc popyt, a za nim i ceny poprawią się w późniejszym okresie, gdy słaby jakościowo towar przewali się przez rynek? Co prawda GUS prognozuje wysokie zbiory, bo na poziomie 9 mln ton, ale niemal wszyscy na rynku zgadzają się, że w tym roku różnica między zbiorem brutto a netto (zwłaszcza uwzględniając straty w przechowywaniu) będzie duża, znacznie wyższa od choćby zeszłorocznej. A to może oznaczać nawet niedobór ziemniaka w zimie i wiosną.
Tyle tylko, że jest jeszcze import. A jak wiadomo do Polski ziemniaki sprowadzić jest bardzo łatwo, dużo łatwiej niż je z Polski wyeksportować. Na naszym rynku już pojawiły się ziemniaki ściągane z Holandii i Francji. I to w cenach nawet w okolicach 0,40 zł/kg. A mogą być jeszcze tańsze, bo na zachodzie odrosty (które u nas trefią do detalu) można kupić i po 5 centów za kilogram.
Ziemniaki – jeden sezon o dwóch różnych obliczach
NEPG zapowiada wysokie zbiory ziemniaków
Ziemniaki – to będzie trudny sezon
