Trudny sezon dla niemieckich ziemniaków
Handlowcy z północy Niemiec zajmujący się ziemniakami patrzą na rok 2017 z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony zbiory były dość wysokie, aby zaspokoić popyt, ale z drugiej jakość ziemniaków jest bardzo często słaba. Może to być źródłem poważnych problemów w przyszłości.
Rok 2017 był daleki od ideału jeśli chodzi o uprawę i zbiory ziemniaków w Niemczech, szczególne w północnej części kraju, bardzo ważnej dla tych upraw. Zalane pola, opóźniona wegetacja i pleśniejące bulwy – to obraz tego sektora. Suma opadów była w okresie wegetacji i zbiorów dwa razy wyższa niż normalnie. Od września prawie nie było dnia bez deszczu. Ziemniaki dotarły więc do magazynów w słabej kondycji.
Skutki tego już widać, a będzie jeszcze gorzej. Znacznie wyższe niż zazwyczaj były wstępne odrzucenia przy sortowaniu przed magazynowaniem. A i tak poziom zwrotów, jak informują handlowcy jest powyżej przeciętnej. Niska zaś jakość bije w popyt, a to skutkuje gorszymi cenami. Podaż jest bowiem na relatywnie wysoka, więc przy słabym popycie i ceny nie miały szansy na wzrost. Obecnie jest to 0,11 euro/kg dla producenta. Jeśli chodzi o popyt, pewna poprawę przyniosło ożywienie przed Bożym Narodzeniem, ale po Nowym Roku zainteresowanie kupujących znów siadło.
Zobacz więcej: Ziemniaki