Oszczedzaj czas i pieniadze- wszystkie informacje o cenach owoców i warzyw w abonamencie Fresh-market.pl

Kup teraz abonament!

Wpływ COVID-19 na rynek jest szeroki i zróżnicowany

2020-04-03 12:00

Fruitnet rozmawiał z Andrijem Jarmakiem, ekonomistą z Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa oraz specjalistą w sektorze produktów w Europie Wschodniej, na Kaukazie iw Azji Środkowej, na temat wpływu pandemii koronawirusa.

Jaki był natychmiastowy skutek wybuchu koronawirusa dla rolników i konsumentów we wschodniej Europie, na Kaukazie iw Azji Środkowej?

Andrij Jarmak: Sytuacja jest bardzo różna dla każdego kraju. Rządy wszystkich narodów reagują chaotycznie, często raniąc własnych konsumentów i rolników, pomimo ich zamiaru pomocy. Dobrym przykładem tego jest zamknięcie rynków na wolnym powietrzu i handlu ulicznego w większości krajów w Europie Wschodniej, na Kaukazie i w Azji Środkowej. Niestety decydenci nie zdawali sobie sprawy, że w niektórych z tych krajów supermarkety stanowią mniej niż 5 procent sprzedaży świeżych owoców i warzyw. Tak więc rolnicy stracili rynek, a konsumenci nie mogą kupować świeżych produktów. Decyzja doprowadziła również do powstania znacznie większych tłumów w punktach sprzedaży detalicznej, niż gdyby rynki te pozostały otwarte.

Jak wpłynęło to na dostępność i ceny?

AJ: Często występującym problemem jest zamykanie granic, czasem nawet w przypadku ciężarówek, co spowodowało gwałtowny wzrost cen niektórych produktów, podczas gdy cena innych spadła. Obserwujemy duży wzrost popytu na produkty, które przechowują się stosunkowo dobrze, takie jak ziemniaki, cebula, jabłka i cytrusy. Z drugiej strony towary szybko psujące się, zwłaszcza te sprzedawane po wyższych cenach, nagle nie są kupowane. Ludzie próbują ograniczyć swoje wizyty do supermarketów i zapełniają swoje wózki innymi rodzajami produktów.

Jest zrozumiałe, że biorąc pod uwagę sytuację, obserwujemy również gwałtowny wzrost zapotrzebowania na produkty, które ludzie postrzegają jako zdrowe, w tym cytryny, czosnek i imbir. Cena takich produktów znacznie wzrosła.

Jak niedawny kryzys gospodarczy wpłynął na siłę nabywczą konsumentów i popyt na świeże produkty?

AJ: Siła nabywcza konsumentów jest istotnym czynnikiem. W tych krajach wiele osób straciło pracę z powodu wymogów kwarantanny i spowolnienia gospodarczego. Ci ludzie nie mają znaczących oszczędności, podczas gdy waluty straciły na wartości, a produkty importowane stały się zbyt drogie. W sumie wpłynęło to znacząco na popyt na świeże produkty, ponieważ wiele owoców, jagód, orzechów, a nawet warzyw uważa się za nieistotne artykuły konsumpcyjne.

Niskie ceny ropy stanowią dodatkowy problem dla krajów, które eksportują duże ilości produktów do gospodarek bogatych w ropę. Siła nabywcza krajów produkujących ropę i gaz została znacznie zmniejszona i importują one mniej. Spowodowało to na przykład spadek cen jabłek w Mołdawii w czasie, gdy zwykle rosną, ponieważ rosyjscy kupujący nie wywiązują się ze swoich umów.

Co Pan powie o logistyce? Czy firmy muszą radzić sobie z dodatkowymi kosztami?

AJ: Logistyka stała się znacznie droższa. Na przykład gruzińscy eksporterzy orzechów laskowych muszą zapłacić prawie dwa razy więcej, aby dostarczyć swój produkt do UE. Jednak nawet przy tych wyższych kosztach bardzo niewiele firm transportowych oferuje swoje usługi, ponieważ muszą przekraczać wiele granic, a sytuacja i przepisy zmieniają się prawie codziennie. Wiele przejść granicznych jest już całkowicie zamkniętych.

Kraje takie jak Ukraina, która produkuje wystarczająco dużo na potrzeby lokalnej konsumpcji i nie polega zbytnio na imporcie ani eksporcie, znajdują się w najlepszej sytuacji. Jest to znacznie trudniejsza sytuacja dla zależnej od eksportu Mołdawii i Uzbekistanu, które również muszą importować znaczne ilości warzyw i innych produktów.

Czy niedobory siły roboczej są problemem, podobnie jak w innych częściach Europy, gdzie narastają obawy, że produkty zgniją w gospodarstwach?

AJ: Zepsucie i marnotrawienie żywności wzrosły z powodu przerw w łańcuchach wartości. Jeśli sytuacja pozostanie taka sama, zmarnuje się dużo świeżych produktów. Zwiększone gromadzenie zapasów w domach prowadzi również do psucia się, nawet przedmiotów, które można przechowywać.

Farmy na Ukrainie borykają się z problemami związanymi z dostarczaniem siły roboczej na pola z powodu ograniczeń w transporcie publicznym i liczby osób dozwolonych w jednym samochodzie lub autobusie. To zwiększa koszty. Jednak w Europie Wschodniej i Azji Środkowej nie zabraknie zbieraczy, ponieważ wielu z nich wróciło już do domu z Polski, Włoch i innych krajów. Co więcej, wiele osób straciło pracę w innych sektorach i mogą być dostępne, aby zarobić trochę pieniędzy na pracy w gospodarstwach.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE