Ceny na targowiskach

W ostatnią sobotę na targowisku w Tarnobrzegu rekordową popularnością cieszyły się cytryny, których wybór był spory, można je było kupić w siatce i luzem, rozpiętość cenowa była spora i wahała się od 4 do 6,50 złotego za kilogram. - informuje Echo Dnia Podkarpackie Średnio o 1,50 złotych mniej kosztował kilogram grejpfrutów, z kolei mandarynki wycenione były na 5-6,50 złotych, natomiast klementynki tak jak przed tygodniem kosztowały od 6 do 8 złotych za kilogram, l tym razem, podobnie jak przed tygodniem cytrusy sprzedawały się lepiej niż nasze rodzime jabłka, których cena od kilku tygodni stoi w miejscu i kształtuje się na poziomie 2 -3,20 złotego za kilogram.

Na stoiskach z warzywami dobrze sprzedawała się cebula "wolska", której kilogram, w zależności od wielkości kosztował od 1,50 do 2,80 złotego za kilogram. Zaskoczeniem na plus była cena rzodkiewki, która w stosunku do minionego tygodnia staniała o złotówkę. Za pęczek trzeba było zapłacić od 2 do 2,50 złotego. O 50 groszy więcej trzeba było dać za niezbyt dużą główkę sałaty, którą kupowano bardzo chętnie. Najwytrwalszy i najbardziej skuteczny w walce z infekcjami czosnek też miał wielu nabywców, którzy za główkę płacili od 80 groszy do nawet 2 złotych.

Z kolei na targu w Stalowej Woli na szczęście nastąpiło odbicie od dna i handel wyglądał lepiej niż przed tygodniem. Najchętniej kupowanymi owocami były jabłka. Były dobrej jakości, kosztowały dwa-trzy złote za kilogram. Po 2,50 złotego oferowane były gruszki "lukasówki", raczej "średniej" niestety kondycji.

Po 4,50 złotego oferowane były mandarynki, cztery złote kosztował koszyczek owoców kiwi. Również cztery złote płaciliśmy za ładne pomarańcze. Nie brakowało suszonych owoców. Popularne śliwki z pestkami kosztowały sześć złotych, bez pestek średnio 15 złotych. Cenowy rekord dzierżyły suszone morele oraz żurawina - za ich kilogram trzeba zapłacić 30 złotych.

Wybór warzyw też był o wiele większy niż przed tygodniem. Pietruszkę oferowano po dwa-cztery złote, marchewkę po 1,50-2 złote za kilogram. Cebula kosztowała 2,50 złotego. Po 20 złotych oferowano kilogram małych cebulek dymek na szczypiorek. Selery kosztowały cztery złote za kilogram. Główka niedużej kapusty włoskiej kosztowała średnio dwa złote. Ziemniaki sprzedawane są po półtora złotego za kilogram. Pieczarki, bardzo ładne, kosztowały sześć złotych za kilogram.

Źródło: Echo Dnia Podkarpackie

Zapraszamy do dyskusji na forum fresh-market.pl