Certyfikaty bezpieczeństwa - obawy laboratoriów

Po dość długich i burzliwych negocjacjach dotyczących laboratoriów uprawnionych do wystawiania certyfikatów bezpieczeństwa w eksporcie do Rosji, pod koniec lutego, tj. 23.02.2011 Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Federacji Rosyjskiej przywróciła prawo wykonywania badań i wystawiania owych certyfikatów 4 polskim laboratoriom. 

Mimo tej decyzji jednostki te jak dotąd nie przyjmują próbek do badań, gdyż według nich wiąże się to z dużym ryzykiem. Obawy dotyczą zarówno próbek – wiarygodności informacji dostarczonych wraz z nimi , jak i dalszego postępowania z wystawionymi u nich certyfikatami.

Laboratoria w obawie przed różnego rodzaju fałszerstwami, które mogłoby finalnie skutkować nawet skreśleniem placówki na zawsze, planują spore zmiany, które miałyby zapobiegać ewentualnym nieprawidłowościom w posługiwaniu się dokumentami przez nie wystawianymi. Laboratoria rozważają możliwość monitorowania gospodarstw sadowniczych, z których pochodzą badane próby, a także gruntowne zmiany papierów, na których drukowane są dokumenty, co ograniczałoby ich fałszerstwo. Planowane jest wprowadzenie znaku wodnego oraz hologramów.

Według PIORiN tego typu zmiany byłyby jednak możliwe tylko w momencie, gdy zgodzą się na nie zarówno eksporterzy, jak i producenci. Rozmowy trwają, a na ich efekt trzeba będzie jeszcze poczekać.

Źródło: fresh-market.pl

Zapraszamy do dyskusji na forum fresh-market.pl