Chiński boom kwiatowy
Wiadomo nie od dziś, że w niektórych branżach Chiny okazują się być bezkonkurencyjne.
Teraz przyszła kolej na ogrodnictwo. W kraju tym znajduje się blisko 150 tysięcy hektarów kwiatowych upraw, co daje tamtejszym producentom pierwsze miejsce na świecie.
Kwiatowy biznes szczególnie zyskał na znaczeniu w ciągu ostatnich kilku lat. Kontrakty zawierane są m.in. na licznych giełdach kwiatowych.
Okazuje się jednak, że wysokość produkcji niekoniecznie idzie w parze z jakością roślin. Kontrahenci, którzy mają wysokie wymagania, muszą się sporo natrudzić, by znaleźć odpowiedni towar.
W czym tkwi sekret chińskiej wyższości nad światową konkurencją? Przede wszystkim w taniej sile roboczej i niskich kosztach produkcji kwiatów.
Sami ogrodnicy przyznają, że do stworzenia dużego gospodarstwa nie potrzeba wysokich nakładów finansowych.
Źródło: fresh-market.pl, na podstawie PPR i TVP