Drugi raz kwitną

Przyroda chyba zwariowała przez te deszcze - Józef Raczkowski z Racławic prowadzi do niewielkiego sadu za swoim domem i pokazuje na drzewo niedużej, wypielęgnowanej jabłoni. Jak co roku jabłonka zakwitła w kwietniu i ma na gałęziach dojrzewające owoce. Na początku czerwca pan Józef ze zdziwieniem odkrył, że drzewo zakwitło po raz drugi. – informuje Nowa Trybuna Opolska Tygodnik Nysa, Prudnik
 
- Na innych drzewach tego nie widać. Na tej jabłoni też nie ma wielu nowych kwiatów i powoli zaczynają opadać - mówi pan Józef.

- Powtórne kwitnienie zdarza się w naturze - komentuje Ireneusz Czuj z Instytutu Sadownictwa w Skierniewicach - To prawdopodobnie skutek nietypowych zjawisk pogodowych, z jakimi mamy do czynienia w tym roku. Doszło do zachwiania równowagi biologicznej drzewa, które z powodu chłodów przeszło krótki okres spoczynku i zachowuje się tak, jak wczesną wiosną. Zdaniem specjalisty owoce z drugiego kwitnienia nie będą tak wartościowe jak te pierwsze jabłka, albo zupełnie nie dojrzeją. Samo zjawisko jest też niekorzystne dla drzewa, bowiem je osłabia.

Bardziej powszechne powtórne kwitnienie jabłoni fachowcy obserwowali w 2000 roku i też było to związane z pogodą. Lato zaczęło się wtedy upalnie i gorąco, a w lipcu przyszły deszcze, które spowodowały krótkotrwały okres spoczynku drzew. Wtedy jednak jabłonie zakwitły po raz drugi dopiero jesienią, a nie w czerwcu. Naukowcy przestrzegają, że dla sadów bardzo groźne może być inne zjawisko - choroby i wymieranie pszczół.

Źródło: za Nowa Trybuna Opolska Tygodnik Nysa, Prudnik


Zapraszamy do dyskusji na forum fresh-market.pl