Eksport jabłek do Rosji - realia i perspektywy

Nadal najbardziej atrakcyjnym krajem dla polskich eksporterów jabłek jest i będzie zapewne Rosja. Wiedzą o tym także polskie firmy, które w tym roku uczestniczyły w targach World Food 2010 (14–17 września br.) w Moskwie. W listopadowym Haśle Ogrodniczym ukazał się wywiad z panem Arturem Stasiakiem, prezesem firmy Silvi Cola, który mówił o tym czy rzeczywiście warto pojechać na moskiewskie targi, jakimi produktami zainteresowani są nasi wschodni kontrahenci oraz czy nasza oferta spełnia rosyjskie oczekiwania.

- Jak ocenia Pan tegoroczne targi World Food 2010, czy i w tym roku wystawcy dopisali?
Artur Stasiak: W tym roku moskiewskie targi były zauważalnie mniejsze niż w ubiegłych latach. Firmy oferujące owoce i warzywa zajmowały tylko dwa pawilony; podczas poprzednich targów – 3, 4. Na targach prezentowali się przede wszystkim wystawcy z zagranicy. Natomiast z Rosji byli to głównie więksi operatorzy rynku owoców i warzyw z Moskwy oraz Sankt Peterburga. Targi te przyciągnęły jednak tłumy zwiedzających. Odwiedziła je podobna liczba osób jak w poprzednich latach. Głównie były to osoby z różnych regionów Rosji, a także z Białorusi, Kazachstanu i Ukrainy.

Cały artykuł w formacie pdf

Źródło: Hasło Ogrodnicze

Zapraszamy do dyskusji na forum fresh-market.pl