Kłopoty z jakością ziemniaków

Ziemniaki to obecnie naprawdę gorący temat. Zainteresowanie tym warzywem na rynku było w ostatnich tygodniach ogromne. Związane to jest, z jednej strony z dużym popytem na ziemniaki w Rosji, z drugiej strony z tym, że bardzo trudno w tym sezonie o ziemniaki przyzwoitej jakości. To właśnie słaba jakość powoduje, że trudno jest wykorzystać możliwości jakie daje rosyjski popyt, a wiele firm rezygnuje z eksportu obawiając się związanego z nim ryzyka.

Do portalu fresh-market.pl docierały, w minionych tygodniach informacje o tym, że 2/3 ładunku transportu ziemniaków było dyskwalifikowane ze względu właśnie na złą jakość, co okazywało się dopiero na miejscu w Rosji. A popyt rosyjski jest w tym roku bardzo duży, co jest skutkiem fatalnych zbiorów w tym kraju. Do minionego tygodnia Rosjanie brali każdą ilość ziemniaków, jaka była dostępna. Nie ważna była odmiana, byleby były zdrowe i duże. Rosyjscy odbiorcy preferują bowiem ziemniaki w kalibrze minimum 5+. Ale niestety, o taki towar w Polsce nie jest obecnie łatwo.

Ponadto duża część zbiorów porażona jest bakteriozą, dużo jest ziemniaków zniszczone przez larwy potocznie zwane drutowcami. Duży odsetek zbiorów ziemniaków gnije, nie nadając się do dłuższego przechowywania. Mimo to wielu handlowców z Rosji jeździ po naszym kraju w poszukiwaniu odpowiedniego towaru, przeglądając setki ton ziemniaków.
I nie tylko Rosjanie goszczą w Polsce w poszukiwaniu ziemniaków. Przyjeżdżają również Węgrzy. Ci mają nieco inne preferencje. W tym roku dużą popularnością cieszą się na Węgrzech ziemniaki czerwone (odm. Asterix, Bellarosa). W naszym kraju te ziemniaki również cieszą się rosnącym zainteresowaniem i osiągają wyższe ceny. Węgrzy rozmawiają z polskimi producentami na temat zwiększenia areału upraw tych odmian. Pytanie, jak długo utrzyma się to zwiększone zainteresowanie.

Źródło: fresh-market.pl (ms)

Zapraszamy do dyskusji na forum fresh-market.pl