Oszukane przy zbiorach truskawek w Hiszpanii
Miały zbierać hiszpańskie truskawki przez trzy miesiące i zarobić około 4 tys. zł miesięcznie. Zbierały tylko kilka dni, zarobiły kilkaset złotych. Do tego mieszkały w barakach z insektami i gryzoniami - można przeczytać w Wirtualnej Polsce.
Oferta zbioru truskawek na hiszpańskiej plantacji wyglądała wiarygodnie. I jak przekonują pracownicy urzędu pracy w Toruniu, taka była. Informację o pracy zawieszono na tablicy i wkrótce zgłosili się chętni – kobiety z okolicy, które chciały zarobić lub też dorobić. Niektóre specjalnie wzięły wolne w dotychczasowej pracy, by wyjechać do Hiszpanii i tam zarobić kilka razy tyle ile zarabiają w Polsce.
- Szukałam takiej pracy, mam drobny biznes, zajmuję się handlem. Wybrałam się do urzędu i zapisałam się na ten wyjazd. Oferta była tym bardziej wiarygodna, bo prezentował ją urząd pracy. Niestety bardzo się nacięłam. Ja i inni, którzy pojechali ze mną – opowiada reporterowi TVP jedna z poszkodowanych. - Zakwaterowano nas w barakach, chociaż obiecywano dużo lepsze warunki w hotelu pracowniczym.
Przeczytaj więcej na ten temat w Wirtulanej Polsce
Źródło: www.wp.pl na podstawie informacji TVP.pl
Zapraszamy do dyskusji na forum fresh-market.pl